Strona 1 z 1

Witajcie, pisarze! Mogę się Wam przydać ;)

: śr 11 gru 2013, 19:38
autor: Horatio
Witam wszystkich, nazywam się Patryk. Mam 23 lata, ukończyłem studia licencjackie na filologii angielskiej UAM, obecnie studiuję na magisterce międzywydziałowych studiów tłumaczeniowych angielsko-germańskich. Piszę teraz swoją pierwszą (i mam nadzieję, że nie ostatnią) powieść. Jednak z tą różnicą, że piszę ją po angielsku. Jestem bowiem dwujęzyczny i od dziecka polskiego uczyłem się razem z angielskim. Szczerze mówiąc, to piszę dużo lepiej po angielsku niż po polsku, więc prawdopodobnie rzadko będę kompromitował się tutaj swoimi wypocinami. Chętnie zasięgnę jednak rady ludzi lepszych ode mnie, bardziej doświadczonych w tym fachu.

Sam również chciałbym dać Wam coś od siebie. Interesuje mnie bowiem również tłumaczenie literackie, z tym że z polskiego na angielski. Według moich wykładowców, mam duży potencjał na to, by być w tym naprawdę dobry. Jeśli ktoś więc jest zainteresowany wydaniem swojej książki również po angielsku, proszę o kontakt. Mnie się przyda doświadczenie i referencje (no i troszkę pieniędzy, choć zdecydowanie policzę sobie na razie zdecydowanie mniej niż doświadczony tłumacz), a wydanie książki po angielsku zawsze może pomóc uzyskać większy rozgłos. Ja ze swojej strony mogę obiecać pełne zaangażowanie i tekst po angielsku, który będzie się czytało, jakby był oryginalnie napisany w tym języku.

Co jeszcze o mnie? Jestem już żonaty. Uwielbiam koty i zdecydowaną większość innych zwierząt. Czasami sobie rysuję, nie za dobrze, ale to mnie odpręża. Gotuję za to doskonale. Moja książka obecnie oscyluje w tematyce urban fantasy, jednak mam sporo różnych pomysłów, które mam nadzieję kiedyś wykorzystać.

Ha, to żem się rozpisał. Naprawdę miło mi was wszystkich poznać.

: śr 11 gru 2013, 19:44
autor: Humanozerca
Część.

Wykładowcy zwykle mówią różne rzeczy swoim pupilom, a życie to weryfikuje. Czy jesteś angielskim native spikerem? Jeśli nie, to lepiej nie bierz się za tłumaczenie na język, który w pewnym sensie na zawsze pozostanie obcym. Wyuczenie się nigdy nie da tej intuicji, która powstaje dzięki naturalnemu przyswojeniu. Ale może się mylę...

: śr 11 gru 2013, 19:48
autor: Articuno
Cześć, Horatio.
Czy jesteś angielskim native spikerem?
Jestem bowiem dwujęzyczny i od dziecka polskiego uczyłem się razem z angielskim. Szczerze mówiąc, to piszę dużo lepiej po angielsku niż po polsku
Tu chyba po części jest zawarta odpowiedź.

: śr 11 gru 2013, 19:55
autor: Horatio
Tak jak zauważył Articuno, zawarłem już tę treść w pierwszym poście. Język angielski jest dla mnie jak język rodzimy, jak najbardziej jestem w stanie w nim płynnie pisać.

: śr 11 gru 2013, 20:07
autor: Spoon
Zaimponowałeś mi ambicją i wielojęzycznością. Ja mam tylko jeden język, a i to nie zawszę się z nim dogaduję. ; )

Witam i zapraszam. : )

: śr 11 gru 2013, 21:25
autor: ithi
Cześć :-) Baw się dobrze z nami.

: śr 11 gru 2013, 21:38
autor: Szczepko
Witam i zazdraszczam - dwujęzyczność to dwa razy więcej szans i możliwości. Powodzenia :)

: czw 12 gru 2013, 19:15
autor: Thana
Cześć.
Umiałbyś przetłumaczyć drabelka ? Sto słów po polsku na sto słów po angielsku i żeby gra słów została zachowana. Spróbujesz? :)

: czw 12 gru 2013, 22:49
autor: Faraon
Witaj i rozgość się. :)

: ndz 29 gru 2013, 17:59
autor: MartaGru
Witaj, Horatio Patryku! Gratuluję podjęcia się pisania po angielsku - kocham język polski, ale często mam wrażenie, że jest coś takiego w języku angielskim, co sprawia, że w pewnym sensie łatwiej/lepiej umiem się w nim wyrazić. Jeśli faktycznie umiesz tłumaczyć tak bardzo wiernie, także emocjonalnie - jeszcze większe gratulacje ode mnie. Zapamiętać Cię trzeba :) Powodzenia!