veni,vidi..Salve! Salvete!
: pn 16 gru 2013, 20:12
Dzień dobry
WWWZnalazłem tą wysepkę bez żadnych map - jedynie mając za przewodnika mego młodszego brata, który próbuje swych sił w tej profesji.
WWWSwego czasu byłem pożeraczem książek. Uwielbiałem zagłębiać się w świat, który tak naprawdę nie istniał wokół mnie. Ograniczony wyobraznią autora opowieści sięgałem sam po długopis i tworzyłem na pustych stronach własną wizję świata. Tworzyłem postacie nadając im imię i ofiarowując życie. Zdarzało się też, że im je odbierałem.
WWWSkończyły się czasy szkoły, zaczęła rzeczywistość. Praca, małżeństwo , dzieci…Tak zwana pogoń za bytem odebrała mi siły na coś twórczego. Zostały niedokończone pomysły, opowiadania, wiersze – wszystko w teczkach. Odstawiłem chęć pisania, która umierała powoli i nieubłagalnie.
WWWA teraz jestem dojrzalszy o parę (naście) lat podczas których rozpadło się małżeństwo, dzieci podrosły a ja osiągnąłem złudzenie bezpieczeństwa i stabilności ( bo cóż w życiu jest na tyle bezpieczne aby trwało wiecznie ? )
WWWPowróciłem do mojego hobby jakim jest świat fantazji, który mogę sam budować za pomocą słów do postaci jaką kreuje moja wyobraznia...
WWWPozdrawiam wszystkich obecnych
WWWZnalazłem tą wysepkę bez żadnych map - jedynie mając za przewodnika mego młodszego brata, który próbuje swych sił w tej profesji.
WWWSwego czasu byłem pożeraczem książek. Uwielbiałem zagłębiać się w świat, który tak naprawdę nie istniał wokół mnie. Ograniczony wyobraznią autora opowieści sięgałem sam po długopis i tworzyłem na pustych stronach własną wizję świata. Tworzyłem postacie nadając im imię i ofiarowując życie. Zdarzało się też, że im je odbierałem.
WWWSkończyły się czasy szkoły, zaczęła rzeczywistość. Praca, małżeństwo , dzieci…Tak zwana pogoń za bytem odebrała mi siły na coś twórczego. Zostały niedokończone pomysły, opowiadania, wiersze – wszystko w teczkach. Odstawiłem chęć pisania, która umierała powoli i nieubłagalnie.
WWWA teraz jestem dojrzalszy o parę (naście) lat podczas których rozpadło się małżeństwo, dzieci podrosły a ja osiągnąłem złudzenie bezpieczeństwa i stabilności ( bo cóż w życiu jest na tyle bezpieczne aby trwało wiecznie ? )
WWWPowróciłem do mojego hobby jakim jest świat fantazji, który mogę sam budować za pomocą słów do postaci jaką kreuje moja wyobraznia...
WWWPozdrawiam wszystkich obecnych