Strona 1 z 1

Witajcie

: śr 01 sty 2014, 11:09
autor: Pan Mroczny
Nazywam się Marcin, a przygodę z pisaniem rozpocząłem stosunkowo niedawno. Zaczęło się od drobnych opowiadań, nieco później podjąłem nieudaną próbę napisania czegoś dłuższego. Moim głównym problemem był, niestety, słomiany zapał. Gdy tylko do głowy wpadał mi nowy pomysł, natychmiast porzucałem stary, a i nowy wkrótce był zastępowany przez kolejny. To błędne koło wydawało się nie mieć końca, dopóki w wyniku pewnego smutnego zdarzenia nie musiałem całkowicie porzucić zarówno pisarstwa, jak i wielu innych dotychczasowych zajęć. W ostateczności ta przymusowa przerwa wyszła mi na dobre, bowiem po powrocie do tworzenia nie miałem już tak poważnych problemów z brakiem motywacji (owszem, zdarzały, i zdarzają się nadal, się dni lepsze i gorsze, ale nikt nie mówił, że będzie lekko), a i moje pomysły stały się bardziej dojrzałe i przemyślane. W okolicach lutego po raz kolejny zabrałem się za pisanie powieści. Obecnie jestem w połowie drogi, jednak wiem, że swoją pracę ukończę, nie porzucę wszystkiego, jak to czyniłem dawniej.
Dawniej najlepiej czułem się w tworzeniu opowiadań o zabarwieniu humorystycznym, obecnie nie zamykam się w jednym gatunku, staram się być elastyczny. Ostatnimi czasy zainteresowała mnie filozofia, a także psychika ludzka. Z natury jestem pesymistą, dlatego unikam szczęśliwych, zamkniętych zakończeń.
W wolnym czasie czytam, oglądam filmy i seriale, czy słucham muzyki. Staram się nie dyskryminować żadnego gatunku filmowego/muzycznego - to, na co w danej chwili mam ochotę, zależy głównie od mojego nastroju.
Przepraszam za ten przydługawy monolog, mam nadzieję, że nikt nie zasnął ;) Pozdrawiam!

: śr 01 sty 2014, 11:46
autor: ancepa
Hej,

Witaj i rozgość się. :)

Naprawdę jesteś mroczny? Tornister kostka i glany? :)

Tak mnie naszło na przemyślenia, kto na naszym forum jest najmroczniejszy? ;)

: śr 01 sty 2014, 19:03
autor: ravva
ancepa pisze:Tak mnie naszly przemyślenia, kto na naszym forum jest najmroczniejszy? ;)
i jak zmierzyć "mrocznosc" poszczególnych jednostek?
Moze konkurs? Nowy rok zaczniemy z lecterowym przytupem ;-)

Czesc pm, wypakuj lopatke i grabki, mozesz od razu skoczyć do tuwrzuc, zweryfikujesz to i owo, czas kwarantanny szybciej minie :-)

: śr 01 sty 2014, 19:10
autor: Smoke
Witaj Mroczny!
ravva pisze:Moze konkurs? Nowy rok zaczniemy z lecterowym przytupem
czy ja wiem, proweniencja mroku w walkach mocy była jasełkowa
;)

: śr 01 sty 2014, 20:37
autor: ravva
Smoke pisze:Witaj Mroczny!
ravva pisze:Moze konkurs? Nowy rok zaczniemy z lecterowym przytupem
czy ja wiem, proweniencja mroku w walkach mocy była jasełkowa
;)
przecież nie trzeba robic voldemorta :roll: moze być coś zwyklego, np sep oceniający prozę albo hum poezję. Groza murowana.

: śr 01 sty 2014, 20:58
autor: eksinda
Czołem Mroczny! Na dokładkę pesymista:-) Naprawdę taka z Ciebie chmura gradowa?
Baw się dobrze na Wery;-)

: czw 02 sty 2014, 17:48
autor: Faraon
Witaj i rozgość się. :)

: pt 03 sty 2014, 18:13
autor: Pan Mroczny
Dziękuję za miłe powitanie :)
Jeśli chodzi o to, czy jestem typowym "metalem", to nie. Raczej nie noszę czarnych ciuchów ani glanów, za to lubię słuchać heavy metalu (choć częściej słucham rocka i wszelkich jego odmian). Uważam, że bycie mrocznym nie na tym polega, ale to już inna sprawa :P
à propos, plik, w którym piszę powieść ma w tej chwili 666KB... :D
Jestem wprawdzie pesymistą, ale staram się dostrzegać pozytywne aspekty różnych zdarzeń. Jestem zdania, że nawet jeśli życie nie ma większego sensu, to nie powinniśmy się tym niepotrzebnie zadręczać tylko żyć najlepiej, jak się da. Mój pesymizm polega natomiast na tym, że zawsze zakładam najgorszą możliwą wersję zdarzeń i raczej nie oczekuję zbyt wiele, jeśli coś nie jest pewne.

Miłego weekendu życzę :)

: pt 03 sty 2014, 18:35
autor: ancepa
Pan Mroczny pisze:Mój pesymizm polega natomiast na tym, że zawsze zakładam najgorszą możliwą wersję zdarzeń i raczej nie oczekuję zbyt wiele, jeśli coś nie jest pewne.
Przybij pionę, mam tak samo. :) ale uznaję to jako realizm i zdrowe podejście.

To bardzo asekuracyjne, tylko dla wrażliwców. Bo automatycznie człowiek ochrania się przed porażką i zawodem. U mnie jako sposób na życie - działa. :) (Choć mocno denerwuje innych ludzi, szczególnie jak najczarniejsze możliwe scenariusze przedstawia się na głos :D)

: pt 03 sty 2014, 19:22
autor: Pan Mroczny
Nie sądzę, że można to nazwać realistycznym patrzeniem na świat - w końcu najczarniejsze scenariusze nie zawsze się spełniają ;) Zgodzę się jednak, iż taka postawa czasem pomaga pogodzić się z porażką.
Ja swoje obawy najczęściej zostawiam dla siebie, albo przelewam je na dysk twardy w miarę subtelny sposób :D

: pt 03 sty 2014, 19:53
autor: ancepa
Pan Mroczny pisze:Nie sądzę, że można to nazwać realistycznym patrzeniem na świat - w końcu najczarniejsze scenariusze nie zawsze się spełniają
A właśnie, właśnie. Nie sprawdziły mi się nigdy. Czarne scenariusze nazywam realistycznymi,a potem gdy dzieją się rzeczy zwykłe i normalne, w porównaniu okazują się radosnymi i super szczęśliwymi zrządzeniami losu.

Dlatego mogę się uważać za dziecię szczęścia. :D Cały czas chodzę zadowolona. (Z przerwami na wymyślanie czarnych scenariuszy).

Dobry sposób na stres i problemy wg ancepy - wymyślić najczarniejszy scenariusz i znaleźć na niego rozwiązanie. Wtedy z każdym, dosłownie każdym zwykłym problemem można sobie bez większego trudu poradzić. :D

Baw się dobrze na forum! :)

: sob 04 sty 2014, 00:37
autor: ravva
ancepa pisze:Baw się dobrze na forum! :)
byle ostrożnie :-P bo to się moze źle skończyć :twisted: