Ten, którego nie było...
: śr 29 sty 2014, 15:28
autor: hitherto
Cześć wszystkim.
Ech, nigdy nie byłem dobry w przedstawianiu się. Naprawdę, nie wiem, co mogę wam powiedzieć...
Zacznę może od tego, że jestem niespełnionym poetą, który myślami cały czas tkwi w czasach, kiedy poezja miała w sobie "to coś". Nie przepadam za nowoczesnym antyestetyzmem, brakiem wyrazistych puent i przeintelektualizowaniem wszystkiego (co jest niezwykle ironiczne, bowiem moja twórczość bardzo często taka się staje). Wiem, że chciałbym wydać coś własnego, dla ludzi o podobnym sposobie myślenia. Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć cel i podbić chociaż kilka serc.
: śr 29 sty 2014, 16:06
autor: Ostrowski
Nie ma czegoś takiego jak antyestetyzm – dzisiaj jest turpizm, którego też bardzo nie lubię.
Aczkolwiek mam podobne poglądy

: śr 29 sty 2014, 16:12
autor: hitherto
Przez "antyestetyzm" rozumiem odejście od dawnych wzorców, pisanie wierszy w sposób lekko... prozaiczny? Jeśli miałbym przywołać jakiś przykład to z byłby to chyba "Pantofelek" Andrzeja Bursy. Gdzie się podziały te pełne patosu wiersze, które oddziałują na uczucia?

Co do turpizmu to nie wiem czy bym się zgodził. Turpizm to zamierzona brzydota, a obecnie mamy po prostu kolokwialność oraz silenie się na intelektualizm i awangardę. A przynajmniej JA to tak odbieram. Czy dobrze, czy źle to tego nie umiem stwierdzić. Ale biorąc pod uwagę fakt, że najbliżsi mi ludzie też mają podobne zdanie odnośnie stanu współczesnej poezji to być może coś jest na rzeczy.
: śr 29 sty 2014, 16:21
autor: Sepryot
Bursa to już prehistoria w poezji.
Cześć.
: śr 29 sty 2014, 16:27
autor: Sepryot
Przecież on zmarł przed narodzinami mojej matki, co mam mówić innego?

: śr 29 sty 2014, 16:57
autor: hitherto
Sepryot pisze:Bursa to już prehistoria w poezji.

Jeśli Bursa jest prehistorią w poezji to kim są Safona i Tyrtajos?

: śr 29 sty 2014, 17:05
autor: Natasza
hitherto pisze:Jeśli Bursa jest prehistorią w poezji to kim są Safona i Tyrtajos?
Safona była z Lesbos - - znaczy pedałem
Tyrtajos - nie wiadomo dokładnie - mówią że patriotą
Oboje byli z jury (jak tyranozaur)
: śr 29 sty 2014, 17:39
autor: Sepryot
Ej, ale serio, dzisiaj na topie to jest Bargielska. Już nawet Pułki nikt nie czyta.

Doszliśmy do futurystycznego ideału kiedy poezja jest aktualna przez 24 godziny. A wszystko, co utrzymało się 10 lat, jest już klasyką.
Na litość, ŚWIETLICKI jest już klasyką. A piłem z nim wódkę.
: śr 29 sty 2014, 17:45
autor: hitherto
Sepryot pisze:Ej, ale serio, dzisiaj na topie to jest Bargielska. Już nawet Pułki nikt nie czyta.

Doszliśmy do futurystycznego ideału kiedy poezja jest aktualna przez 24 godziny. A wszystko, co utrzymało się 10 lat, jest już klasyką.
Na litość, ŚWIETLICKI jest już klasyką. A piłem z nim wódkę.
Czy jeśli nie mam bladego pojęcia kim jest Bargielska i nie kojarzę ani jednego z jej wierszy to dobrze czy źle?

A futurystyczne ideały to zło, należy się ich wystrzegać jak ognia.
: śr 29 sty 2014, 17:54
autor: Sepryot
Nie wiem, czy dobrze. Na pewno oznacza to, że średnio orientujesz się w poezji po 89
Ale futurystyczna poezja już złem nie jest.
