witam jeszcze niespełnionych pisarzy i poetów! :)
: pn 10 lut 2014, 09:29
kim jestem: mężczyzna lat 29
co lubię czytać: to zależy, przeważnie z tych lepszych lektur znanych pisarzy
co piszę: na to pytanie trudniej odpowiedzieć, głównie przez to, że wypowiadanie się na temat własnej aktywności twórczej wygląda nieco wyniośle, szczególnie jeśli zacząłbym się niepotrzebnie rozwodzić. Pewne rzeczy powstają, nadaje się im określoną formę, ale nie wyobrażam sobie stać się uczestnikiem rozmowy o czymkolwiek napisanym przez siebie. Przyznaj, że jest to pewna odmiana alienacji - stajesz na zewnątrz własnego wytworu i dokonujesz jego tematyzacji, analizy, oceny - tymczasem to ma być inny-świat, do którego masz prawdziwy dostęp tylko pisząc - w akcie kreacji.
Chętnie poznam inne zdanie na ten temat.
Interesuje mnie bardzo zagadnienie twórczości, różnorodnych jej wcieleń. Wyznaję filozofię, że postęp w kulturze jest możliwy za sprawę jednostek, które wprowadzają do niej coś szczególnego, właśnie własną indywidualność wyrażoną w specyficzny dla siebie sposób, poprzez twórcze samoobjawienie, dokonujące się w samym akcie kreacji. Przez to nikt nie zastąpi cię w tym, co sam możesz napisać, ponieważ jest to przedłużeniem tego, kim jesteś - twojej istoty, ona nadaje twojemu wytworowi szczególny, indywidualny kształt.
Interesują mnie również inne punkty widzenie na to zagadnienie i chętnie podejmuję ten temat.
Niestety nie lubię wypowiadać się o konkretnej twórczości bezpośrednio kierując uwagi, czy sugestie do autora, także mogę na niewiele się przydać na tym forum - przynajmniej z początku - i raczej pozostanę z boku, jako jego czytelnik. Bardzo chętnie natomiast porozmawiam na żywo z kimś z Krakowa i okolic.
Wiktor Archeminiwiriłokotoczerepepenczewiczakowski
co lubię czytać: to zależy, przeważnie z tych lepszych lektur znanych pisarzy

co piszę: na to pytanie trudniej odpowiedzieć, głównie przez to, że wypowiadanie się na temat własnej aktywności twórczej wygląda nieco wyniośle, szczególnie jeśli zacząłbym się niepotrzebnie rozwodzić. Pewne rzeczy powstają, nadaje się im określoną formę, ale nie wyobrażam sobie stać się uczestnikiem rozmowy o czymkolwiek napisanym przez siebie. Przyznaj, że jest to pewna odmiana alienacji - stajesz na zewnątrz własnego wytworu i dokonujesz jego tematyzacji, analizy, oceny - tymczasem to ma być inny-świat, do którego masz prawdziwy dostęp tylko pisząc - w akcie kreacji.
Chętnie poznam inne zdanie na ten temat.
Interesuje mnie bardzo zagadnienie twórczości, różnorodnych jej wcieleń. Wyznaję filozofię, że postęp w kulturze jest możliwy za sprawę jednostek, które wprowadzają do niej coś szczególnego, właśnie własną indywidualność wyrażoną w specyficzny dla siebie sposób, poprzez twórcze samoobjawienie, dokonujące się w samym akcie kreacji. Przez to nikt nie zastąpi cię w tym, co sam możesz napisać, ponieważ jest to przedłużeniem tego, kim jesteś - twojej istoty, ona nadaje twojemu wytworowi szczególny, indywidualny kształt.
Interesują mnie również inne punkty widzenie na to zagadnienie i chętnie podejmuję ten temat.
Niestety nie lubię wypowiadać się o konkretnej twórczości bezpośrednio kierując uwagi, czy sugestie do autora, także mogę na niewiele się przydać na tym forum - przynajmniej z początku - i raczej pozostanę z boku, jako jego czytelnik. Bardzo chętnie natomiast porozmawiam na żywo z kimś z Krakowa i okolic.
Wiktor Archeminiwiriłokotoczerepepenczewiczakowski