Dzień dobry.

1
Dzień dobry! Nazywam się Darcy d'Angouleme. Jestem tegorocznym maturzystą, typowym humanistą-artystą wiecznie bujającym w obłokach. Interesuję się historią do okresu napoleońskiego, a w szczególności Renesansem włoskim. Planuję studiować sinologię, później romanistykę z językiem włoskim i zostać tłumaczem symultanicznym. Moim największym marzeniem jest zostanie pisarzem. Lubię muzykę klasyczną, moje ulubione utwory to; "Dla Elizy", "Sonata księżycowa", "Ach, Ich Fuhl's" śpiewane przez Barbarę Bonney, a także "Requiem" Mozarta. Poza muzyką klasyczną gustuję w nu jazz oraz muzyce średniowiecznej i renesansowej. Jeśli chodzi o literaturę cenię J.K. Rowling, ale moją miłością jest Stephen King. Lubię poezję Wisławy Szymborskiej. Lubię malarstwo impresjonistyczne i realistyczne. Moją miłością, jeśli chodzi i malarstwo, to Edgar Degas. Rzeźba mnie zupełnie nie rusza.

Mam problemy z relacjami międzyludzkimi. Potrafię przebywać w towarzystwie drugiego człowieka do 10 godzin, później moja bateria zaczyna się wyczerpywać i zasypiam w mgnieniu oka. Nie znaczy to oczywiście, że tego kogoś nie lubię. Po prostu mój umysł się przemęcza.

Zacząłem pisywać mając lat 11, i stało się to moim uzależnieniem zaraz obok gorącej wody z cytryną. Nie palę, piję jedynie okazjonalnie, lub kiedy przyjdzie mi uczyć się matematyki.

To chyba wszystko. Jeśli jakieś pytania, śmiało.
Czy chciałbym być rozpoznawalny? Czy dlatego piszę? Chciałbym być rozpoznawalny, ale nie dlatego piszę. Gdyby tak było nie kryłbym się za fikuśnie brzmiącym imieniem, którego sam nie do końca umiem czytać. Chciałbym być rozpoznawalny jako Darcy d’Angouleme, jako autor, nie jako cielesna postać pełna niedoskonałości.

2
cześć Darcy :)
co napisałeś na początku? znaczy jak miałeś 11 lat?
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Literatura dziecka

3
Były to opowiadania w fandomie Yu-Gi-Oh!, genialnej serii o grze karcianej. Stworzyłem własną bohaterkę Lisannę, jako iż byłem i jestem zafascynowany kobietami.
Czy chciałbym być rozpoznawalny? Czy dlatego piszę? Chciałbym być rozpoznawalny, ale nie dlatego piszę. Gdyby tak było nie kryłbym się za fikuśnie brzmiącym imieniem, którego sam nie do końca umiem czytać. Chciałbym być rozpoznawalny jako Darcy d’Angouleme, jako autor, nie jako cielesna postać pełna niedoskonałości.

Re: Dzień dobry.

5
darcydangouleme pisze:Mam problemy z relacjami międzyludzkimi. Potrafię przebywać w towarzystwie drugiego człowieka do 10 godzin, później moja bateria zaczyna się wyczerpywać i zasypiam w mgnieniu oka. Nie znaczy to oczywiście, że tego kogoś nie lubię. Po prostu mój umysł się przemęcza.
zajedwabiście, chłopie, bedziesz do wery pasował jak ulał, tu 98% userów ma problem z relacjami miedzyludzkimi, poczujesz się jak we własnym psychiatryku :szatan:

ja, oczywiscie, jestem normalna.
rozgość się.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

6
Jako zafascynowany kobietami na pewno wiesz, że nie wolno ufać kobietom, a szczególnie tym, które mówią, że są normalne. :D

Miłego pobytu w domu werywariatów!
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

8
dorapa pisze:Jako zafascynowany kobietami na pewno wiesz, że nie wolno ufać kobietom, a szczególnie tym, które mówią, że są normalne. :D
dorapa :-D
alez ja jestem normalną kobietą.
przynajmniej fizycznie.

do tego śliczną, inteligentną i nieźle piszę :-)
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Dzień dobry.

9
ravva, będę pasował? To chyba przyniosę już własny kubek! Widzę, żeś skromna! :D
dorapa, ja tam jestem człowiek nowoczesny, tj., tolerancyjny ;)
Filipie, dziękuję. Wystarczy Darcy, sam tego nie umiem poprawnie wymówić.
Czy chciałbym być rozpoznawalny? Czy dlatego piszę? Chciałbym być rozpoznawalny, ale nie dlatego piszę. Gdyby tak było nie kryłbym się za fikuśnie brzmiącym imieniem, którego sam nie do końca umiem czytać. Chciałbym być rozpoznawalny jako Darcy d’Angouleme, jako autor, nie jako cielesna postać pełna niedoskonałości.

Re: Dzień dobry.

10
darcydangouleme pisze:ravva, będę pasował? To chyba przyniosę już własny kubek!
przynoś.
i kapcie, i maly, chiński ołówek do zapisywania genialnych mysli na ścianach :-)
Widzę, żeś skromna! :D
widzę, żeś bystry ;-)
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Ołówek?

11
Chiński ołówek? Cóż to za legendarny obiekt?
Czy chciałbym być rozpoznawalny? Czy dlatego piszę? Chciałbym być rozpoznawalny, ale nie dlatego piszę. Gdyby tak było nie kryłbym się za fikuśnie brzmiącym imieniem, którego sam nie do końca umiem czytać. Chciałbym być rozpoznawalny jako Darcy d’Angouleme, jako autor, nie jako cielesna postać pełna niedoskonałości.

Re: Ołówek?

12
darcydangouleme pisze:Chiński ołówek? Cóż to za legendarny obiekt?
to ten z bocznej kieszeni plecaka
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

?

13
Chyba jest za późno bym załapał. Albo to przez spanie do 11.
Czy chciałbym być rozpoznawalny? Czy dlatego piszę? Chciałbym być rozpoznawalny, ale nie dlatego piszę. Gdyby tak było nie kryłbym się za fikuśnie brzmiącym imieniem, którego sam nie do końca umiem czytać. Chciałbym być rozpoznawalny jako Darcy d’Angouleme, jako autor, nie jako cielesna postać pełna niedoskonałości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron