Weryfikatorium.pl

Nie chcę się chwalić ani swoją płcią ani też wiekiem bo od dłuższego czasu bywam w internecie i wiem jak ogromny ma to wpływ na późniejsze postrzeganie prac danego autora. Przyjmijmy zatem, że jestem człowiekiem - chyba, że podanie imienia i wieku jest wymagane, wtedy prawdopodobnie się objawię.

Piszę od kiedy nauczyłem się czytać, dopóki nie posiadłem umiejętności stawiania literek układałem wszelakie opowieści i poezje w głowie, potem, mniej więcej od pierwszej klasy podstawówki piszę i nic nie zapowiada żeby miało się to zmienić - to nieodłączna część mojego życia, bez tego nie wiedziałbym kim jestem. Zajmuję się głównie poezją, moi mistrzowie to Barańczak, Baczyński, Nowak, Staff i wielu wielu innych, ostatnio jednak coraz bardziej rozwija się u mnie proza (od przypowieściowego zawsze jakoś uprawiana). Z prozy lubię czytać wszystko, co jest dobrze napisane, niestety coraz częściej na półkach w księgarni pojawiają się utwory wydane własnym nakładem, pozbawione co najmniej przyzwoitego stylu.

Ulubione książki - Mistrz i Małgorzata Bułhakowa, W księżycową jasną noc Whartona, Dom na rzeką Moskwą Trifonowa, obecnie (przekonując się powoli do literatury fantastycznej) jestem na ostatniej istniejącej na razie części Pieśni Lodu i Ognia Martina.

Zajmuję się też amatorsko tłumaczeniami, głównie z języka rosyjskiego i angielskiego, choć marzy mi się Baudelaire na żywo. W życiu forum chcę uczestniczyć nie tylko poprzez pisanie tekstów, ale również poprzez komentowanie tych już zamieszczonych.

Jeśli dobrze rozumiem, pierwszy tekst mogę opublikować po 30 dniach od rejestracji, a następne dodawać najczęściej co dwa tygodnie?

Pozdrawiam!

Cześć! Płeć już zdradziłeś ;-)

Powitać

Otóż to, choć przyznaję, gdybyś był w stanie pisać na forum, udzielać się w miarę aktywnie i przy tym nie zdradzić z płcią, byłbyś swojego rodzaju ewenementem i wzbudziłbyś niemałe zainteresowanie.

W kwestii poezji jestem ciekaw Twoich poczynań, a raczej opinii Sepryota na jej temat.

Witaj i rozgość się.

Nie zdradziłem. To, że piszę w męskiej formie jest przejawem tego, iż piszę jako człowiek (człowiek - on). A czy jestem mężczyzną czy kobietą - nie wiadomo Od teraz mogę z kolei pisać jako osoba jeśli tak będzie lepiej. A co do strzałeczki z kółeczkiem obok nicku - też bym się tym nie sugerowała.

Czyli naprawdę dopiero po trzydziestu dniach? A komentować można wcześniej? W zasadzie powinnam się sama odesłać :arrow: REGULAMIN

Witaj. Komentowac możesz ile dusza zapragnie A nawet w niektórych konkursach wziać udział.
Zapraszam

Cześć,
o czym piszesz? Czy płynna, zmienna tożsamość płciowa jest widoczna w Twoich tekstach?

Witaj!

kresowiak pisze:Nie chcę się chwalić ani swoją płcią ani też wiekiem bo od dłuższego czasu bywam w internecie i wiem jak ogromny ma to wpływ na późniejsze postrzeganie prac danego autora.

Może wśród gimnazjalistów, liczących na gorącą randkę, tu ocenia się tekst, a nie autora. Idąc tropem Twojego rozumowania, bonusy przy ocenianiu miałyby wszystkie panienki, które zamieściłyby w stosownym temacie zdjęcie w bikini... I witaj

bo od dłuższego czasu bywam w internecie

No właśnie widzę, że nick jakiś znajomy

Może wśród gimnazjalistów, liczących na gorącą randkę, tu ocenia się tekst, a nie autora. Idąc tropem Twojego rozumowania, bonusy przy ocenianiu miałyby wszystkie panienki, które zamieściłyby w stosownym temacie zdjęcie w bikini... I witaj

Chodzi o to, że niejednokrotnie spotkałam się z różnymi opiniami na temat jednego tekstu w zależności od płci pod jaką występowałam na danym forum. Na jednym (gdzie występowałam jako mężczyzna) rozpatrzone zostały jego dobre i złe strony, na sucho, przyjaźnie, normalnie. Na drugim, gdzie występowałam jako dziewczynka, nasłuchałam się tylko tego jak bardzo tekst jest kobiecy, wrażliwy i subtelny.

A to jest bardzo krzywdzące dla kobiet, bo mam wrażenie że ludzie często wychodzą z założenia:
piszący mężczyzna - artysta, pisarz, człowiek inteligentny i wnikliwy, obserwator
pisząca kobieta - pisząc daje ujście swoim emocjom, to dla niej tylko hobby

I oczywiście przekonanie, że kobieta i mężczyzna nie mogą pisać tak samo i w ten sam sposób i o tych samych rzeczach bo przecież płeć odciska na nas niezmazywalne piętno widoczne we wszystkim co robimy w życiu.

Wiem, że dla Was może się to wydawać absurdem jednak taką zależność widzę od bardzo dawna (choć i dla mnie takie podejście jest absurdalne). Jak dla mnie płeć ma znaczenie tylko w bezpośredniej relacji kobieta-mężczyzna i nie powinna mieć wpływu na postrzeganie naszej twórczości.

Po pierwsze jestem człowiekiem i jako człowiek chcę być oceniany.

Ale jeśli mówicie, że tu tak nie jest - nie będę już ciągnąć tematu. Na razie czekam na moment kiedy będzie można wrzucić coś swojego :wink:

Navajero pisze: panienki, które zamieściłyby w stosownym temacie zdjęcie w bikini...

Wnioskuję o uruchomienie takiego tematu.

To ja w ramach równouprawnienia poproszę jeszcze temat z męskimi gołymi klatami

kresowiak pisze:niejednokrotnie spotkałam się z różnymi opiniami na temat jednego tekstu w zależności od płci pod jaką występowałam na danym forum. Na jednym (gdzie występowałam jako mężczyzna) rozpatrzone zostały jego dobre i złe strony, na sucho, przyjaźnie, normalnie. Na drugim, gdzie występowałam jako dziewczynka, nasłuchałam się tylko tego jak bardzo tekst jest kobiecy, wrażliwy i subtelny.

O rany... nawet nie wiem, jak to skomentować
Z tego by przecież wynikało, że jako kobita już na dzień dobry będę miała z pisaniną pod górkę o_O Może jednak ten męski pseudonim nie był takim złym pomysłem...