Strona 1 z 1

: czw 19 cze 2014, 10:52
autor: Moon
Dzień dobry :)
Zaglądam na to forum już enty raz z rzędu i w końcu nadeszła chwila, w której zapadła decyzja o pozostaniu z wami na dłużej.
Czytam dużo, głównie fantastykę, piszę również fantastykę, obecnie pocę się nad powieścią, którą piszę już prawie rok i utknęłam w martwym punkcie :( Szukam weny i ludzi, z którymi chciałabym podzielić się swoimi wypocinami. Interpunkcja to moje życiowe przekleństwo :twisted: Działa na mnie jak płachta na byka i łączę się w bólu ze wszystkimi, którzy mają podobny problem.
Mam nadzieję, że spędzę z wami wiele miłych wieczorów :mrgreen:
Nie potrafię się przedstawiać więc... To tyle. Raz jeszcze witam bardzo serdecznie wszystkich i życzę miłego dnia :lol:

: czw 19 cze 2014, 14:38
autor: Smoke
Witaj, od razu wzięłaś się do roboty i weryfikujesz, co jaskrawo kontrastuje z dobrymi ludźmi, którzy przychodzą by tylko zebrać ciasteczka ze stołu, podrzucając przy tym swoje suchary.
;)

: czw 19 cze 2014, 14:53
autor: Moon
Dziękuję :)
Lubię czytać i pomóc na tyle na ile potrafię, a jeśli moja pomoc i poświęcony czas sprawi komuś przyjemność, to tym bardziej, satysfakcja jest większa. Niestety na dziś to tyle, gdyż za chwilę muszę iść do pracy, nie mniej jednak do czytania tutaj wrócę.
No i chciałam od razu przeprosić, gdyż wpisałam powitanie w czyimś powitaniu, zrobiłam to bezwiednie i impulsywnie. Dziękuję komuś kto przeniósł mój post w osobny temat.
Cóż czuję się tu jeszcze troszkę zagubiona, próbuję ogarnąć to wszystko, drobnymi kroczkami, więc jeśli zrobię coś nie tak, to proszę o podpowiedź.

: czw 19 cze 2014, 15:21
autor: ithi
Cześć Moon :) Na pewno się szybko zorientujesz co i jak. Życzę miłego pobytu tutaj i dobrej zabawy.

: czw 19 cze 2014, 15:27
autor: Moon
Bardzo dziękuję :)

: czw 19 cze 2014, 19:31
autor: Niewidoczna
Witam serdecznie,

Odnośnie bólu jaki bezlitośnie zadają przecinki - i te pominięte i te niepotrzebnie dodane - znam ten stan bardzo dobrze. Podchodzę do wszystkich kropek, myślników, średników i innych znaków interpunkcyjnych z ogromnym sercem lecz one wciąż bezdusznie nie odwzajemniają mojego uczucia. Może kiedyś...

: czw 19 cze 2014, 19:43
autor: Weneda
Witam i życzę weny do ukończenia wszystkiego, co rozpoczęte. A przyznaję, że sama mam z tym niejaki problem i często dobre początki kończą się utyskiwaniem na brak konsekwencji (:

: czw 19 cze 2014, 20:21
autor: Nomada
Moon pisze:Nie potrafię się przedstawiać więc... To tyle.
...po czym zatwierdziła post, przekraczający objętością tekstu większość przedstawiających się tutaj osób.

Witam, witam:). Wypocinami też mam zamiar się dzielić, ale i recenzować inne, także myślę, że czas będzie spędzony szampańsko ;D .

: czw 19 cze 2014, 20:51
autor: Ilma
To ja też przywitam, jako świeżynka :) Polecisz coś z fantastyki dla ludzi, których nie przekonuje Pratchett?

: czw 19 cze 2014, 21:25
autor: Nomada
Ja polecam szorta: "Grinning Man" O.S. Card. Pamiętam, że swego czasu mnie urzekł;).

: pt 20 cze 2014, 11:47
autor: Moon
Odnośnie bólu jaki bezlitośnie zadają przecinki - i te pominięte i te niepotrzebnie dodane - znam ten stan bardzo dobrze. Podchodzę do wszystkich kropek, myślników, średników i innych znaków interpunkcyjnych z ogromnym sercem lecz one wciąż bezdusznie nie odwzajemniają mojego uczucia. Może kiedyś...
Witam :)
Łączę się z tobą w bólu. Pomimo, iż sprawdzam tekst wielokrotnie, pozostawiam go do ostygnięcia i znów sprawdzam, bardzo często zdarza mi się pominąć przecinki. Dan Brown pisze: " Wszystko jest możliwe. Niemożliwe po prostu wymaga więcej czasu [...]", być może i w moim przypadku jest podobnie :) Bądźmy dobrej myśli, a nóż widelec nasza praca przyniesie oczekiwany efekt. Pozdrawiam :)

...po czym zatwierdziła post, przekraczający objętością tekstu większość przedstawiających się tutaj osób.

Witam, witam:). Wypocinami też mam zamiar się dzielić, ale i recenzować inne, także myślę, że czas będzie spędzony szampańsko ;D .
Ups... Z natury nie jestem gadułą, zazwyczaj zaszywam się w kącie z książką lub laptopem i próbuję coś z siebie wykrzesać. Przelewanie myśli na papier idzie mi chyba zdecydowanie lepiej :oops:
To ja też przywitam, jako świeżynka :) Polecisz coś z fantastyki dla ludzi, których nie przekonuje Pratchett?
Nie będę przekonywać do lektury typu Harry Potter, czy Władca Pierścienia, gdyż chyba każdy z nas już sięgnął po te książki, chociaż muszę przyznać, że nie jestem fanką Harrego Poterra.
Moje ulubione książki, które niemal pochłonęłam to:
- Solaris - Stanisława Lema.
- Panatema - Neal Stephenson.
- Ślepowidzenie - Petter Watts.
- Łowca snów - Stephen King, chociaż czytało mi się ją bardzo ciężko.
- Szklane księgi porywaczy snów - Gordon Dahlquist - Niezły koktajl gatunków literackich, dosyć ciężki również, ale dobrnęłam do końca.
- Dom Nocy - Phyllis Christine Cast - Seria dość lekka, na cięższe dni, zjadliwa i wciągająca.
Lista tych książek jest dłuższa, a le te zdecydowanie najbardziej utkwiły w mej pamięci. Mam nadzieję, że znajdziesz wśród nich coś dla siebie. Pozdrowiam :mrgreen: