Witam serdecznie
: pn 24 lis 2014, 11:29
Muszę przyznać, że od dawna nie rejestrowałem się na żadnym forum. Nie chodzi o to, że nie lubię wnikać w nowe społeczności lub mam jakąś awersję do rozmawiania z ludźmi. Powód jest trywialny: brak czasu, który wykorzystuję na usprawiedliwianie się, że go nie mam. 
W każdym razie, witam Was. Mam nadzieję, że będę mógł wsiąknąć w społeczność w miarę bezboleśnie. Już nie mogę się doczekać, aż będę mógł wrzucić jakieś swoje dzieło do zweryfikowania.
Żeby nie było, że nie napisałem nic o sobie, przedstawię kilka faktów poniżej.
Mam 21 lat i pracuję jako projektant poziomów gier w pewnej Krakowskiej firmie. Interesuję się głównie Psychologią oraz możliwościami przekładania jej na gry komputerowe, co de facto wiąże się z moją pracą.
Po godzinach uwielbiam bawić się muzyką, prócz jej słuchania tworzyć i wymyślać nowe kombinacje dźwięków. Z tego też powodów zacząłem ćwiczyć grę na pianinie, szarpię struny gitary elektrycznej i mam za sobą epizod ze skrzypcami. W tym momencie marzę o wypróbowaniu wiolonczeli, którą uważam za jeden z najładniej brzmiących instrumentów.
Pisarstwo z kolei jest dla mnie pewnego rodzaju odpoczynkiem. Mogę uciec do edytora tekstu od całego zgiełku i chaosu, który na co dzień często mnie otacza. Jakiś czas temu postanowiłem, że będę pisał regularnie. Sprawia mi nieopisaną frajdę kończenie własnych opowiadań i przelewanie na papier myśli oraz zawirowań fabularnych.
Mam nadzieję, że będziemy się dogadywać.
W każdym razie, witam Was. Mam nadzieję, że będę mógł wsiąknąć w społeczność w miarę bezboleśnie. Już nie mogę się doczekać, aż będę mógł wrzucić jakieś swoje dzieło do zweryfikowania.
Żeby nie było, że nie napisałem nic o sobie, przedstawię kilka faktów poniżej.
Mam 21 lat i pracuję jako projektant poziomów gier w pewnej Krakowskiej firmie. Interesuję się głównie Psychologią oraz możliwościami przekładania jej na gry komputerowe, co de facto wiąże się z moją pracą.
Po godzinach uwielbiam bawić się muzyką, prócz jej słuchania tworzyć i wymyślać nowe kombinacje dźwięków. Z tego też powodów zacząłem ćwiczyć grę na pianinie, szarpię struny gitary elektrycznej i mam za sobą epizod ze skrzypcami. W tym momencie marzę o wypróbowaniu wiolonczeli, którą uważam za jeden z najładniej brzmiących instrumentów.
Pisarstwo z kolei jest dla mnie pewnego rodzaju odpoczynkiem. Mogę uciec do edytora tekstu od całego zgiełku i chaosu, który na co dzień często mnie otacza. Jakiś czas temu postanowiłem, że będę pisał regularnie. Sprawia mi nieopisaną frajdę kończenie własnych opowiadań i przelewanie na papier myśli oraz zawirowań fabularnych.
Mam nadzieję, że będziemy się dogadywać.