Cześć
: pn 05 sty 2015, 22:48
Widzę, że nowy użytkownik musi tu dostosować się do restrykcji, jakich nie widziałam na żadnym innym forum. Pobrzmiała znana melodia pracodawczego hymnu: "Jak nie chce pani się dostosować, to mamy w kolejce 50 chętnych". Nie mam innego wyjścia, niż czekać 30 dni, a później po 14, w końcu przyklepałam regulamin. Nie mam też innego wyjścia, niż powiedzieć coś o sobie, chociaż uważam, że informacja o moim wieku, zainteresowaniach i ogólnym corobieniu jest zbędna na forum literackim. Pytam tylko: po co ta totalitarna atmosfera? Nie dosyć wam stosowania się do narzuconych reguł w normalnym życiu?
No ale na moje miejsce jest 50 innych, wiem. Więc schylam głowę do ogolenia i mówię: jestem (od niedawna) wykształconą z wielkich miast, aktualnie bezrobotną, jeszcze przed podjęciem decyzji: podła praca, podła płaca czy 2w1. Zrozumiałe, że mając do dyspozycji kanapki z plastrem kostki typu gouda (9,99 za kg) oraz pisanie - wolę czerpać energię z pisania. Lubię Lindgren, Rowling i Gombrowicza. Ostatnio interesuję się kryminałami i tak też mam zamiar tu zadebiutować. Chyba że złamię któryś punkt tutejszego Najświętszego Pliku Tekstowego Zawsze Dziewicy i debiutu nie będzie.
To gdzie macie te uniformy?
No ale na moje miejsce jest 50 innych, wiem. Więc schylam głowę do ogolenia i mówię: jestem (od niedawna) wykształconą z wielkich miast, aktualnie bezrobotną, jeszcze przed podjęciem decyzji: podła praca, podła płaca czy 2w1. Zrozumiałe, że mając do dyspozycji kanapki z plastrem kostki typu gouda (9,99 za kg) oraz pisanie - wolę czerpać energię z pisania. Lubię Lindgren, Rowling i Gombrowicza. Ostatnio interesuję się kryminałami i tak też mam zamiar tu zadebiutować. Chyba że złamię któryś punkt tutejszego Najświętszego Pliku Tekstowego Zawsze Dziewicy i debiutu nie będzie.
To gdzie macie te uniformy?