Witam wszystkich.
Jestem Paweł. Mam 27 lat. Mieszkam we Wrocławiu.
Z wykształcenia jestem informatykiem. Z zamiłowania kucharzem. Zawodowo zajmuję się i jednym i drugim.
Uwielbiam czytać. Nie ograniczam się do konkretnych gatunków, jednak moje ulubione to fantastyka i S-F.
Ulubieni pisarze polscy:
Lem, Pilipiuk, Ziemiański, Sapkowski.
Ulubieni pisarze zagraniczni:
Tolkien, Pratchett, King.
Do pisania zabieram się po raz trzeci. Pierwsza powieść S-F, którą spłodziłem powstała jako praca związana z lekcjami języka polskiego. Pisać zacząłem w gimnazjum, skończyłem w liceum. Niestety wersja cyfrowa jak i drukowana zaginęły. Drugą powieść, tym razem z gatunku fantasy powstała w 50% i niestety również ją straciłem. Niestety nie miałem wersji drukowanej, jedynie cyfrową, która zaginęła w związku z kradzieżą komputera. Kopie w chmurze zostały skasowane przez złodzieja. Nie byłem w stanie jej odtworzyć po długiej przerwie więc projekt porzuciłem.
Aktualnie zajmuję się kolejnym projektem. Jest to powieść fantasy umieszczona w kreowanym od podstaw świecie. W związku z długą przerwą od pisania postanowiłem założyć konto na tym forum by odświeżyć warsztat i przy okazji nauczyć się więcej od bardziej doświadczonych osób.
Tak więc witam jeszcze raz. Mam nadzieję, że zostanę tu ciepło przyjęty. Nie szczędźcie konstruktywnej krytyki. Nie liczę na żadną taryfę ulgową.
Pozdrawiam
2
Piszesz książki kucharskie dla informatyków czy programujesz dla kucharzy?guardianer pisze:Z wykształcenia jestem informatykiem. Z zamiłowania kucharzem. Zawodowo zajmuję się i jednym i drugim
Oczywiście żartuję.
Baw siędobrze, zapraszamy

5
@pan_ruina
Gorzej. To nie był laptop tylko komputer stacjonarny. Złodziej nie odpuścił nawet klawiatury i myszki... Niech teraz spróbuje
Wymienione drzwi wejściowe, które same w sobie są wielkim zamkiem. Standardowo tydzień po zgłoszeniu włamania i kradzieży otrzymałem umorzenie postępowania ze względu na brak możliwości ustalenia sprawcy. Przynajmniej ubezpieczyciel nie nawalił i odzyskałem pieniądze za ukradziony z domu sprzęt. Rada dla wszystkich - zbierajcie faktury i paragony na wszystko wartościowe co macie w domu.
Gorzej. To nie był laptop tylko komputer stacjonarny. Złodziej nie odpuścił nawet klawiatury i myszki... Niech teraz spróbuje
