Weryfikatorium.pl

Imię: Zofia.

Wiek: Siedemnaście.

Intencje: Dobre.

Zainteresowania: Gotowanie (o ile czegoś nie przypalę), chór i śpiew operowy (o ile nie przemęczę sobie podniebienia jak ostatnio), pisanie (chyba jak wszyscy tutaj), recytacja (od okazji do okazji), RPG (tak, tak, kolejna dziewczyna od wampirów i innych zmor).

Gdyby ten post miał się okazać ostatnim przed wejściem w paszczę lwa: Pozdrawiam mamę, a na ostatni posiłek prosiłabym kawę bez cukru i lody waniliowe.

Umiejętność przedstawiania się w sposób normalny: Znikoma.

Heloł



*kasłu, kasłu, smarku, smarku* Wybaczcie pozostali nowi forumowicze, że się z Wami nie przywitam jak należy, ale stoję jedną nogą w grobie... *Aaa... PSIK!*

Nowi forumowicze (co prawda w reprezentacji jednoosobowej, ale jednak) doskonale rozumieją powagę sytuacji, bo sami mają alergię, początek grypy i sforsowane migdałki po koncercie. Czekają tylko, aż niebo zawali się im na głowę.

Heja.



Brak mi inwencji na coś wymyślnego.



"O mój rozmarynie roooozwijaj się..." [śpiewa*]



-----------------

* czyt. "wyje"

Cześć.



Wiek: nieznany

Intencja: przenajświętsza

Zainteresowania: komunizm postmolekularny w rosnącym stężeniu wypacanego H2O u Leniena i jego następców



Pozdro.

Imię: Humwald Waleczny Dzwon.

Wiek: dwudziesty pierwszy.

Intencja: outtencja.

Zainteresowania: podnoszenie głupoty do rangi sztuki.

Wrażenie podczas witania nowej osoby: jak najbardziej pozytywne.

Cele: rule the world.



Pozdrawiam.

A. I witam, żeby nie było.

również witam, również chora

(epidemia na forum przenoszona przez kabel, oczywiście jej intencje nie są dobre...)



ale moje tak

Ankiety! Ale wypas. To ja tyż.



imię: Winifreda "Winky" Sanderson

miejsce zamieszkania: Salem

środek transportu: miotła

famulus: królik zwisłouchy Manfred

wiek: 16+

intencje: niemszalne

zainteresowania: rytualne morderstwa przy akompaniamencie Rhapsody, Dimmu Borgir, Manticory lub Perfectu, kanapki z nutellą

poziom uciechy na widok kolejnej ofiary w jaskini lwa: 9 (w skali Richtera)



Salve.

Nie mam weny...

Dzień dobry.