Przybyłam więc sobie na forum i będę podglądać większość wątków. Czasami udzielam się na grupie fb Czytamy polskich autorów,(komentarze) chociaż bardziej pasuje mi wszędzie rola obserwatora. Sporo można wynieść z dyskusji, trochę powtarzalnych, ale jednak dających do myślenia, kiedy samemu jest się, bądź co bądź, świeżakiem.
Ogólnie prowadzę bloga, do którego link pałęta się gdzieś na moim profilu. Dorywczo piszę recenzje, dużo czytam, dużo piszę. Nie jestem tylko pisarzem, ale także czytaczem (kojarzycie może ten dowcip, który teraz ma podtekst z rozpaczy?). Amatorsko poprawiam teksty - na własną rękę uczę się poprawnego pisania. W przyszłości, (tj za rok) pragnę dostać się na studia związane z edytorstwem. Czy się uda - zobaczymy. Z radością mogę się pochwalić, że czytana i poprawiana przeze mnie powieść zdobyła uznanie wydawnictwa Genius Creations i zostanie wydana późną, polską jesienią.
Jak wspomniałam, mam trochę utworów opublikowanych, najczęściej są one podpisane moim pseudonimem Caligo, jak i prawdziwym imieniem i nazwiskiem.
Zajmuję się głównie prozą związaną z tematyką less. Zazwyczaj są to obyczajówki, lecz teraz, dla zabawy i pod groźbą, bawię się w pseudofantasy na konkurs. A kto chętnemu zabroni? Robię sobie także wiersze - hue.hue.heu - chociaż te większego poparcia nie mają, przez co je zaniedbałam.
Nie napiszę, że się z lekka rozpisałam - to by było taaaakie nudne i powtarzalne. W końcu każdy żartobliwym słowem pisze, że o sobie nagadał.
