Grafzero

1
Dzień dobry wszystkim,
Mam na imię Igor, z zawodu jestem bibliotekarzem. Od jakiegoś czasu prowadzę vloga poświęconego książkom i literaturze (nie tylko recenzjom). Jeśli administracja wyrazi zgodę to chciałbym od czasu do czasu podzielić się jakimś filmem i zaprosić do dyskusji. Jeśli nie... to trudno :)
Piszę od dzieciaka, jak na razie na koncie mam jeden wydany tomik opowiadań. Powoli zbieram materiały do kolejnego, który chciałbym wydać własnym sumptem. Marzy mi się założenie własnego wydawnictwa.

Pozdrawiam serdecznie,
grafzero
Grafzerovlog - o książkach, literaturze i kulturze BEZ PARDONU! :)
https://www.youtube.com/channel/UCOa9Dr ... jLcnQNZubg

Grafzero

5
Wydawanie własnym sumptem to nie najlepszy pomysł na sukces, ale co się komu podoba... Witaj.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Grafzero

8
A znasz kogoś, kto zrobił kokosy na samizdatach? :P W ciągu roku wydaje się w Polsce ponad 30 tys. książek, z czego większość jest promowana jako bestsellery. Stoi za nimi jakaś tam kasa, machina marketingowa i układy wydawnictwa. Przy naszym rynku czytelniczym parę tysięcy sprzedanych egzemplarzy oznacza już sukces. I teraz pytanie: jakie szanse na przebicie się na zatłoczonym i płytkim rynku ma książka za którą stoi jedynie jej autor? Zakładając przy tym, że jest on kompletnie nieznanym debiutantem?
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Grafzero

10
Jeśli chcesz wydać nie więcej niż 100 egzemplarzy, to nie ma sprawy: sprzedajesz rodzinie i kumplom, po czym finansujesz następne sto. Prawdziwe, literackie perpetuum mobile :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Grafzero

11
grafzero pisze: Marzy mi się założenie własnego wydawnictwa.
Jest takie powiedzenie, bardzo w tej sytuacji adekwatne: kto chce się napić piwa, nie musi kupować browaru :roll:
grafzero pisze: Znam takich, którzy z jednej książki są w stanie sfinansować sobie kolejną.
Ja też znam takiego jednego. Jednego - to dobre słowo w tym wypadku :twisted:
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

Grafzero

12
MaciejŚlużyński pisze:
grafzero pisze: Marzy mi się założenie własnego wydawnictwa.
Jest takie powiedzenie, bardzo w tej sytuacji adekwatne: kto chce się napić piwa, nie musi kupować browaru :roll:
grafzero pisze: Znam takich, którzy z jednej książki są w stanie sfinansować sobie kolejną.
Ja też znam takiego jednego. Jednego - to dobre słowo w tym wypadku :twisted:
Panie Kochany czy ja gdzieś zasugerowałem związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy wydać a założyć? Bez żartów :)
Ja znam dwóch :) No może trzech.

Co do kpin ze 100 egzemplarzy to nie bardzo rozumiem. Większość współczesnego rynku poezji tak wygląda. Śmiesznie niskie nakłady, jeden tomik finansuje kolejny. Co w tym zabawnego? Życie...
Grafzerovlog - o książkach, literaturze i kulturze BEZ PARDONU! :)
https://www.youtube.com/channel/UCOa9Dr ... jLcnQNZubg

Grafzero

13
grafzero pisze: Co do kpin ze 100 egzemplarzy to nie bardzo rozumiem. Większość współczesnego rynku poezji tak wygląda. Śmiesznie niskie nakłady, jeden tomik finansuje kolejny. Co w tym zabawnego? Życie...
Nie, wcale tak to nie wygląda. To znaczy jeśli wydawać w normalnym trybie. Wówczas norma to 1500 - 2000 sprzedanych egzemplarzy, a jak ktoś jest uzdolniony to i kilkakrotnie więcej, z możliwością dodruków, kolejnych wydań i wejścia na rozmaite listy bestsellerów. Wydawanie w trybie POD w zasadzie wyklucza te wszystkie opcje, jak i generuje niską jakość, bo o profesjonalnej korekcie i redakcji można zapomnieć. Nie chce mi się specjalnie rozpisywać, bo ten temat był tu wałkowany wielokrotnie. Chcesz to poszukaj i poczytaj. Wypowiadali się tu też ludzie którzy poszli w samizdaty.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Grafzero

14
Navajero pisze:
grafzero pisze: Co do kpin ze 100 egzemplarzy to nie bardzo rozumiem. Większość współczesnego rynku poezji tak wygląda. Śmiesznie niskie nakłady, jeden tomik finansuje kolejny. Co w tym zabawnego? Życie...
Nie, wcale tak to nie wygląda. To znaczy jeśli wydawać w normalnym trybie. Wówczas norma to 1500 - 2000 sprzedanych egzemplarzy, a jak ktoś jest uzdolniony to i kilkakrotnie więcej, z możliwością dodruków, kolejnych wydań i wejścia na rozmaite listy bestsellerów. Wydawanie w trybie POD w zasadzie wyklucza te wszystkie opcje, jak i generuje niską jakość, bo o profesjonalnej korekcie i redakcji można zapomnieć. Nie chce mi się specjalnie rozpisywać, bo ten temat był tu wałkowany wielokrotnie. Chcesz to poszukaj i poczytaj. Wypowiadali się tu też ludzie którzy poszli w samizdaty.
1500 nakładu tomiku poezji? :D To chyba tylko Macierzyński i Tkaczyszyn :) Zejdźmy na ziemię...
Grafzerovlog - o książkach, literaturze i kulturze BEZ PARDONU! :)
https://www.youtube.com/channel/UCOa9Dr ... jLcnQNZubg

Grafzero

15
Miałem na myśli prozę, bo pisałeś o wydanym tomiku opowiadań :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron