1. Trzeba Ci przyznać, że stanowisko wydajesz się mieć gruntownie przemyślane

Przynajmniej teoretycznie, bo w praktyce, życie pokaże.
Niemniej, pisz tu, możesz wnieść ciekawe prądy
Każdy myśli. Ja trochę bardziej niż inni mam czelność obnażać konformizm i relatywizm. Po prostu wkurza mnie nijakość i banał, zdarza się, że o tym napiszę wprost. I - co nadal mnie dziwi - to nie jest popularna praktyka.
2. Zobaczymy

Chyba zacznę szykować popcorn
Nie planuję z nikim walczyć. Ja biorę to, co dla mnie najlepsze. Każdemu życzę tego samego. Ale jak nie to nie. Nie muszę mieć ostatniego słowa, nie muszę nikomu niczego udowadniać. Nie będę stwarzał problemów. Czasem tylko obnażę nijakość. A czasem pochwalę, bo przecież zdarzają się teksty bardzo dobre.
3. A jak się ma wiek do ego? Na starość efo flaczeje czy wprost przeciwnie, rośnie w siłę?

Najwięcej problemów z przyjęciem krytyki (każdej, nawet najmilszej) mają osoby około 19. roku życia. I prawie nie zauważam takich oznak egotyzmu u osób powyżej 30-tki. To moje spostrzeżenia, nikt nie musi się z nimi zgadzać, ale mi to uproszczenie pozwala oszczędzić sporo czasu i utrzymywać doskonały nastrój.
4. MoRiA, wybacz pytanie od czapy: ile razy zdawales na prawo jazdy?
Cztery razy (część praktyczną). Za czwartym zdałem.
5. Zakrztusiłem się, będziesz mnie mieć na sumieniu

Nie, nie będę. Ono działa bardzo sprawnie (nie da się mnie obarczyć takimi rzeczami).
Brak emotek to nie oznaka tego, że jestem psychopatą. Tylko tego, że są według mnie bardzo słabym środkiem wyrażania informacji. A wolę informację i konkret od czegoś takiego: "a mi sie nie podobalo :DDDD zarcik!!!!!111!!111!!! :DDDD".