Witam serdecznie,
: sob 29 paź 2016, 17:56
Witam,
Mam na imię Jakub. Mój wiek to 18 lat, choć wyglądam jakbym miał co najmniej 15. Mieszkam w Radomiu i chodzę do szkoły wojskowej. Interesuję się fizyką, astronomią, fantastyką i filozofią, z których czerpię inspiracje dla moich dzieł literackich. Jestem futurystą, poetą, realistą, ateistą i melancholikiem. Uwielbiam westerny i muzykę lat 60. Jestem zwariowany na punkcie tworzenia własnych superbohaterów i wszystkim co jest o tej tematyce. Moim największym marzeniem jest stworzenie wielkiej organizacji zrzeszającej rysowników i twórców postaci fantastycznych (gł. superbohaterów). Chciałbym żeby owa firma rzuciła na kolana Marvel Entertaiment i DC Comics. Mam również zamiar wyjechać do USA by móc tam nagłośnić swą działalność. Jeśli jest ktoś tutaj taki kto ma w zanadrzu parę tworów lub czuje się na siłach by pomóc w ich urzeczywistnieniu prosiłbym o pisanie w wiadomości prywatnej. Wiem, że moja firma nie rozwinie się tak jakbym tego chciał za mego życia, bo nieśmiertelny niestety nie jestem, ale może po śmierci mógłbym ją przekazać komuś kto zaprowadziłby ją na szczyt. Jak pamiętny Walt Disney kiedyś. Wydaje mi się, że uwzględniłem wszystko o swojej osobie co było potrzebne do urozmaiconej konwersacji. Tak więc w bardzo dużym skrócie to cały ja, zapraszam do rozwiania tematów, których tu nie uszczegółowiłem. :wink:
Mam na imię Jakub. Mój wiek to 18 lat, choć wyglądam jakbym miał co najmniej 15. Mieszkam w Radomiu i chodzę do szkoły wojskowej. Interesuję się fizyką, astronomią, fantastyką i filozofią, z których czerpię inspiracje dla moich dzieł literackich. Jestem futurystą, poetą, realistą, ateistą i melancholikiem. Uwielbiam westerny i muzykę lat 60. Jestem zwariowany na punkcie tworzenia własnych superbohaterów i wszystkim co jest o tej tematyce. Moim największym marzeniem jest stworzenie wielkiej organizacji zrzeszającej rysowników i twórców postaci fantastycznych (gł. superbohaterów). Chciałbym żeby owa firma rzuciła na kolana Marvel Entertaiment i DC Comics. Mam również zamiar wyjechać do USA by móc tam nagłośnić swą działalność. Jeśli jest ktoś tutaj taki kto ma w zanadrzu parę tworów lub czuje się na siłach by pomóc w ich urzeczywistnieniu prosiłbym o pisanie w wiadomości prywatnej. Wiem, że moja firma nie rozwinie się tak jakbym tego chciał za mego życia, bo nieśmiertelny niestety nie jestem, ale może po śmierci mógłbym ją przekazać komuś kto zaprowadziłby ją na szczyt. Jak pamiętny Walt Disney kiedyś. Wydaje mi się, że uwzględniłem wszystko o swojej osobie co było potrzebne do urozmaiconej konwersacji. Tak więc w bardzo dużym skrócie to cały ja, zapraszam do rozwiania tematów, których tu nie uszczegółowiłem. :wink:
Mam nadzieję, że będę silny i się nie poddam.