Miło mi do Was dołączyć

1
Jestem PannaLawenda, niepoprawna optymistka, zakochana po uszy w książkach i słowie pisanym. Czytam wszystko co wpada mi w ręce i wyznaję zasadę, że dzień bez książki to dzień stracony.

Wymyślam historie od zawsze, a spisuję je od niedawna. Kiedyś doceniono moje wypociny, przez co nabrałam apetytu na tworzenie. Daleka jestem od bezkrytycznego spojrzenia na to co wychodzi spod mojego pióra i najchętniej poprawiałabym swoje teksty w nieskończoność. Dlatego potrzebuję kogoś, kto mógłby obiektywnie spojrzeć na nie z zewnątrz. Spodziewam się, że również wiele się nauczę podpatrując co nieco na forum.

Pozdrawiam! :)
Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej.


W. Szymborska

Miło mi do Was dołączyć

5
W ręce wpada mi głównie klasyczna fantastyka, science fiction, literatura francuska XIX wieczna i współczesna. Lubię wracać do powieści Goldinga, zwłaszcza "Władcy Much". Ostatnio sięgam również po filozofię. Jednak jestem otwarta na różne gatunki i lubię się oderwać od tego, co czytam zazwyczaj :)

Zaczynam pisać teksty z gatunku fantastyki, science fiction ale zdarza mi się skrobnąć coś z literatury dziecięcej.

Namrasit, Nie rozgościć się w takim miejscu jak to, byłoby trudno. Dziwne, że dopiero niedawno się na nie natknęłam :)
Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej.


W. Szymborska

Miło mi do Was dołączyć

10
lawenda, ten text z tuwrzucia to cos starego, dobrze kojarze?
masz nowe?

cześć, tak btw.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Miło mi do Was dołączyć

11
ravva, Zgadza się, ma on ze dwa, trzy lata. Z nowszych mam w szufladzie kilka bajek dla dzieci, opowiadanko w podobnym klimacie do tego wrzuconego, coś z fantastyki i nieudany kryminał :P
Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej.


W. Szymborska

Miło mi do Was dołączyć

12
to wrzuć nowsze, nad tamtym i tak juz nie bedziesz pracowac, po co ci uwagi do textu sprzed 3 lat - zmienił ci sie pewno styl, nauczyłaś się nowych sztuczek, analiza w tuwrzuciu nie ma sensu.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Miło mi do Was dołączyć

13
Jedna z moich wad to perfekcjonizm, zawsze mam wrażenie, że coś można zmienić i co może dziwić do niektórych rzeczy często wracam i poprawiam do upadłego :P Co do tego tekstu, to byłam ciekawa opinii na jego temat. Jasne, styl się zmienia w miarę pracy nad nim, ale co do rozwiązań fabularnych - trafionych bądź nie - zawsze warto posłuchać uwag. Nie mam zbyt dużo tekstów gotowych i stąd wrzuciłam coś starszego, tak na próbę.
Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej.


W. Szymborska

Miło mi do Was dołączyć

14
z komfortem dystansu emocjonalnego, gdyby został zjechany, że "to stare" :mrgreen:
mądrala.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”