Kłaniam się, ale rączek nie całuje...
: sob 21 sty 2017, 02:36
... bo rączki całuje się mnie.
Przez całe życie zakochana w fantastyce i w książkach, ktore tak mi weszły w krew, że gdyby mi je ktoś zabrał niewiele by zostało.
Uwielbiam pisać i przelewać część tego co siedzi mi w głowie na papier. A czy mam do tego talent? Cóż nie wiem, ale za bardzo to lubię żeby przestać.
Co poza tym?
Uczę się w technikum cyfrowych procesów graficznych, udzielam w szkolnej grupie filmowej i jestem wolontariuszem, a pomiędzy tym wszytkim szaleje z przyjaciółmi.
W skrócie: żyję tak, żeby nie żałować i staram się nie oglądać na tych, którym to nie pasuje.
Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam. Witam się uprzejmie i jak na razie znikam. :wink:
***
Nazywam się, jakże orginalnie - Ola. Mam 17 lat i czuję się jak pierwszego dnia w szkole. Przez całe życie zakochana w fantastyce i w książkach, ktore tak mi weszły w krew, że gdyby mi je ktoś zabrał niewiele by zostało.
Uwielbiam pisać i przelewać część tego co siedzi mi w głowie na papier. A czy mam do tego talent? Cóż nie wiem, ale za bardzo to lubię żeby przestać.
Co poza tym?
Uczę się w technikum cyfrowych procesów graficznych, udzielam w szkolnej grupie filmowej i jestem wolontariuszem, a pomiędzy tym wszytkim szaleje z przyjaciółmi.
W skrócie: żyję tak, żeby nie żałować i staram się nie oglądać na tych, którym to nie pasuje.
Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam. Witam się uprzejmie i jak na razie znikam. :wink:
