No hejka
: pn 19 lut 2018, 23:28
Tak, to ja, zaginiony brat mentora papieskiej szkoły rapu, Karola co u Wojtka miał tyły. Jak widać piszę amatorsko, niezgodnie, z wszech miar bije ode mnie chu*owszczyzną, w dodatku mam 18 lat. dobra, starczy. Dzięki że tyle dotrwaliście.
Osiągnięć naukowych ani żadnych innych właściwie nie mam. Od 9 roku życia siedziałem na rozmaitych forach, w dzieciństwie lubiłem pisać książki( to dlatego że nie byłem raczej lubiany i musiałem coś robić - ponadto polegało to na tym że zgapialem fabułę z książek przygodowych matki ) i właściwie to tyle.
Jak to mawiał JP2 - kapłaństwo się zaczęło. No u mnie nie ale też w podstawówce pisałem wiersze i jakieś opowiadania, w gimnazjum coś tam pisałem na kilkadziesiąt stron plus jeszcze coś tam, szkoda gadać właściwie ale wtedy byłem z tego całkiem zadowolony.
W liceum zaczęły się głębsze przemyślenia nad rzeczami zastanymi a także ucieczki i kłótnie z panią od polaja do której zmieniłem teraz stosunek(światopoglądu xd), ale potem było już ok zupełnie.
Hmm no to tak bo widzę że wszelkie larpowanie tu w cenie, coś tam robiliśmy z kolegami, pisałem karty postaci,grałem też i w sumie no źle nie było.
Za dużo nie napisałem - niemniej jednak może na dniach coś wrzucę, krytyka zawsze spoko a spodziewam się że trochę jej być może. Witam wszystkich gorąco, no hejka po prostu.

Osiągnięć naukowych ani żadnych innych właściwie nie mam. Od 9 roku życia siedziałem na rozmaitych forach, w dzieciństwie lubiłem pisać książki( to dlatego że nie byłem raczej lubiany i musiałem coś robić - ponadto polegało to na tym że zgapialem fabułę z książek przygodowych matki ) i właściwie to tyle.
Jak to mawiał JP2 - kapłaństwo się zaczęło. No u mnie nie ale też w podstawówce pisałem wiersze i jakieś opowiadania, w gimnazjum coś tam pisałem na kilkadziesiąt stron plus jeszcze coś tam, szkoda gadać właściwie ale wtedy byłem z tego całkiem zadowolony.
W liceum zaczęły się głębsze przemyślenia nad rzeczami zastanymi a także ucieczki i kłótnie z panią od polaja do której zmieniłem teraz stosunek(światopoglądu xd), ale potem było już ok zupełnie.
Hmm no to tak bo widzę że wszelkie larpowanie tu w cenie, coś tam robiliśmy z kolegami, pisałem karty postaci,grałem też i w sumie no źle nie było.
Za dużo nie napisałem - niemniej jednak może na dniach coś wrzucę, krytyka zawsze spoko a spodziewam się że trochę jej być może. Witam wszystkich gorąco, no hejka po prostu.
