1
Dzień dobry wszystkim.

Nazywam się Michał, mam 22 lata (no, już prawie 23. Ot, starzejemy się. starzejemy) i jestem studentem (teraz już) piątego roku filologii angielskiej.

Literaturą interesuję się odkąd pamiętam, już jako dziecko bardzo lubiłem czytać. Stąd pewnie też i wybór specjalizacji na studiach - literaturoznawstwo. Ciągoty pisarskie pojawiły się u mnie kilka lat temu i od tamtej pory powracają falami. To znaczy, czasem mam potężną ochotę coś napisać, czasem natomiast nie widzę w tym żadnego sensu. Taki mały kryzys twórczy. Co do swojego pisania złudzeń raczej nie mam, wielkim pisarzem to ja nigdy nie będę - to należy zostawić ludziom "niezwykłą i nie leda klawiaturą opatrzonym". Ale cóż, próbować można. Wczoraj natknąłem się przypadkiem na to forum i postanowiłem zajrzeć, zarejestrować się, może nawet zostać na trochę. Wkrótce zamieszczę fragment swojej radosnej twórczości, pierwsze opowiadanie jakie stworzyłem - muszę tylko przejrzeć je pod kątem błędów i odkurzyć trochę. Tekst oczywiście powinien bronić się sam ale i tak dodam ze powstało to opowiadanko na fali zafascynowania twórczością H.P. Lovecrafta (i to zainteresowanie nadal trwa).

Cóż jeszcze mógłbym o sobie napisać. Z innych zainteresowań - fretki. Mam jednego takiego zwierzaka w domu, regularnie próbuje ona odgryźć mi rękę.

A jeśli chodzi o moją bytność na innych forach - spotkać mnie można łatwo na forum Zielonej Wieży, do którego to klanu należę, gdzie dosyć często się udzielam. Chyba tyle chwilowo, zobaczymy czy zagoszczę na tym forum na dłużej, wtedy będzie mnie można lepiej poznać.

Pozdrawiam.

2
Witam serdecznie i proponuję, żebyś na przyszłość po prostu zrobił nowy topic, zamiast przedstawiać się w cudzym, bo później taki Patren ma robotę do wykonania. ;)



Zarówno Ciebie i Fretkę pozdrawiam.



[Wraca montować repulsator grawitacyjny]
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

3
Oj, niezły początek. ;)

Myślałem że na tym forum jest taka zasada jak na tym Zielonej Wieży - znaczy ze jest jeden temat w którym nowi się przedstawiają... silly me...

4
Oj, niezły początek.


Czilałt, takie wpadki się zdarzają, nie jesteś jedyny. :)
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

5
Witam człowieka z zielonej wieży.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

6
witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

8
Pojawiłem się znowu więc mogę się powitać ponownie. Nadal mam dwie ręce, dwie nogi i głowę, w tej kwestii za wiele się nie zmieniło, nadal też jestem szczęśliwym, acz nie zawsze, posiadaczem fretkołaka o wdzięcznym imieniu Shubby. Na imię i tak nie reaguje - ale to przecież szczegół bez znaczenia strategicznego.

Studia ukończyłem, obroniłem się, pobyłem przez trochę wykształconym bezrobotnym (ach, jakże to częste w tym kraju...) a potem postanowiłem zostać tłumaczem. Jak postanowiłem, tak zrobiłem - i teraz zajmuję się właśnie tym, przy okazji czując, że to może być TA praca.

Od czasu ostatniej bytności tutaj stworzyłem dwa (maaaaało...) nowe opowiadania, które pewnie z czasem wrzucę do odpowiedniego tematu.

Na koniec mała prośba do administratorów forum - mogę dostać z powrotem rangę Kmiotek? Albo żyć w ogóle bez rangi? Zupełnie nie pasuje do mnie ranga "Szkolny pisarzyna" - w szkole to ja mogę co najwyżej uczyć angielskiego (posiadam odpowiednie uprawnienia! Drżyjcie!). Następne rangi też tak średnio mi się podobają... Nie będę jakoś szczególnie marudził jeśli się nie da tego zrobić - ale to byłaby przysłowiowa mała rzecz, która cieszy.
Don't you hate people who... well, don't you just hate people?

9
Niestety nie mogę ci przywrócić tamtej rangi ani dać żadnej na stałe.
Przykro mi.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

10
Weber pisze:Przykro mi.
Pomyśl jak mi musi być przykro... ;)
Nie ma problemu, to była jedna z przewidywanych opcji.
Don't you hate people who... well, don't you just hate people?

13
Witaj
Miłości jestem posłuszna i szczęściu się nie opieram!
I czuję twoją pieszczotę i coraz bardziej zanikam,
I czuję twe pocałunki i coraz bardziej umieram.

Rok nieistnienia B. Leśmian
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”