: ndz 16 wrz 2007, 10:26
Dzień dobry wszystkim.
Nazywam się Michał, mam 22 lata (no, już prawie 23. Ot, starzejemy się. starzejemy) i jestem studentem (teraz już) piątego roku filologii angielskiej.
Literaturą interesuję się odkąd pamiętam, już jako dziecko bardzo lubiłem czytać. Stąd pewnie też i wybór specjalizacji na studiach - literaturoznawstwo. Ciągoty pisarskie pojawiły się u mnie kilka lat temu i od tamtej pory powracają falami. To znaczy, czasem mam potężną ochotę coś napisać, czasem natomiast nie widzę w tym żadnego sensu. Taki mały kryzys twórczy. Co do swojego pisania złudzeń raczej nie mam, wielkim pisarzem to ja nigdy nie będę - to należy zostawić ludziom "niezwykłą i nie leda klawiaturą opatrzonym". Ale cóż, próbować można. Wczoraj natknąłem się przypadkiem na to forum i postanowiłem zajrzeć, zarejestrować się, może nawet zostać na trochę. Wkrótce zamieszczę fragment swojej radosnej twórczości, pierwsze opowiadanie jakie stworzyłem - muszę tylko przejrzeć je pod kątem błędów i odkurzyć trochę. Tekst oczywiście powinien bronić się sam ale i tak dodam ze powstało to opowiadanko na fali zafascynowania twórczością H.P. Lovecrafta (i to zainteresowanie nadal trwa).
Cóż jeszcze mógłbym o sobie napisać. Z innych zainteresowań - fretki. Mam jednego takiego zwierzaka w domu, regularnie próbuje ona odgryźć mi rękę.
A jeśli chodzi o moją bytność na innych forach - spotkać mnie można łatwo na forum Zielonej Wieży, do którego to klanu należę, gdzie dosyć często się udzielam. Chyba tyle chwilowo, zobaczymy czy zagoszczę na tym forum na dłużej, wtedy będzie mnie można lepiej poznać.
Pozdrawiam.
Nazywam się Michał, mam 22 lata (no, już prawie 23. Ot, starzejemy się. starzejemy) i jestem studentem (teraz już) piątego roku filologii angielskiej.
Literaturą interesuję się odkąd pamiętam, już jako dziecko bardzo lubiłem czytać. Stąd pewnie też i wybór specjalizacji na studiach - literaturoznawstwo. Ciągoty pisarskie pojawiły się u mnie kilka lat temu i od tamtej pory powracają falami. To znaczy, czasem mam potężną ochotę coś napisać, czasem natomiast nie widzę w tym żadnego sensu. Taki mały kryzys twórczy. Co do swojego pisania złudzeń raczej nie mam, wielkim pisarzem to ja nigdy nie będę - to należy zostawić ludziom "niezwykłą i nie leda klawiaturą opatrzonym". Ale cóż, próbować można. Wczoraj natknąłem się przypadkiem na to forum i postanowiłem zajrzeć, zarejestrować się, może nawet zostać na trochę. Wkrótce zamieszczę fragment swojej radosnej twórczości, pierwsze opowiadanie jakie stworzyłem - muszę tylko przejrzeć je pod kątem błędów i odkurzyć trochę. Tekst oczywiście powinien bronić się sam ale i tak dodam ze powstało to opowiadanko na fali zafascynowania twórczością H.P. Lovecrafta (i to zainteresowanie nadal trwa).
Cóż jeszcze mógłbym o sobie napisać. Z innych zainteresowań - fretki. Mam jednego takiego zwierzaka w domu, regularnie próbuje ona odgryźć mi rękę.
A jeśli chodzi o moją bytność na innych forach - spotkać mnie można łatwo na forum Zielonej Wieży, do którego to klanu należę, gdzie dosyć często się udzielam. Chyba tyle chwilowo, zobaczymy czy zagoszczę na tym forum na dłużej, wtedy będzie mnie można lepiej poznać.
Pozdrawiam.