Cześć, jestem Karolina
: śr 12 gru 2018, 21:54
Mam 31 lat, rocznego synka i absolutnie zero czasu na pisanie, które zdecydowało, że jednak nie stanowi to problemu i od miesięcy prześladuje mnie pomysł na powieść. Po napisaniu kilku rozdziałów i powołaniu moich bohaterów do życia, polubiłam ich i nie jestem w stanie ich uśmiercić:)
Jestem tutaj, bo bardzo chciałabym żeby ktoś rozebrał próbkę tego co stworzyłam na czynniki pierwsze i powiedział mi, czy to co pisze ma jakąkolwiek wartość artystyczną. Studiowałam anglistykę, ze specjalizacją: literaturoznawstwo, trochę mieszkałam w Londynie, trochę w Chicago, przez co głownie czytam w języku angielskim. Nie dlatego, że mam coś przeciwko polskim pisarzom. Tak wyszło, że większość moich ulubionych autorów pisze po angielsku a gdy czytam tłumaczenie moja głowa cały czas próbuje przekładać tekst z powrotem na angielski. Mam też przez to problem z pisaniem po polsku, bo w mojej głowie kotłują się cały czas angielskie zwroty. Jestem zatem w tym dziwnym, pośrednim stanie kiedy robię błędy pisząc po polsku ale nie byłabym w stanie pisać po angielsku tak jak rodowity Anglik.
Kiedy już się odważę zamieścić na forum mój tekst, byłabym OGROMNIE wdzięczna za wytknięcie mi moich błędów.
Piszę: prozę a dokładniej romans/fikcja dla nastolatków (wstydzę się tego tylko trochę
).
Czytam rożne gatunki. Bardzo lubię realizm magiczny. Ulubieni autorzy: Jane Austen (nie wstydzę się tego wcale), Rainbow Rowell, Kazuo Ishiguro, Sherman Alexie, Gabriel Garcia Marquez, Dostojewski, Sapkowski
Jestem tutaj, bo bardzo chciałabym żeby ktoś rozebrał próbkę tego co stworzyłam na czynniki pierwsze i powiedział mi, czy to co pisze ma jakąkolwiek wartość artystyczną. Studiowałam anglistykę, ze specjalizacją: literaturoznawstwo, trochę mieszkałam w Londynie, trochę w Chicago, przez co głownie czytam w języku angielskim. Nie dlatego, że mam coś przeciwko polskim pisarzom. Tak wyszło, że większość moich ulubionych autorów pisze po angielsku a gdy czytam tłumaczenie moja głowa cały czas próbuje przekładać tekst z powrotem na angielski. Mam też przez to problem z pisaniem po polsku, bo w mojej głowie kotłują się cały czas angielskie zwroty. Jestem zatem w tym dziwnym, pośrednim stanie kiedy robię błędy pisząc po polsku ale nie byłabym w stanie pisać po angielsku tak jak rodowity Anglik.
Kiedy już się odważę zamieścić na forum mój tekst, byłabym OGROMNIE wdzięczna za wytknięcie mi moich błędów.
Piszę: prozę a dokładniej romans/fikcja dla nastolatków (wstydzę się tego tylko trochę

Czytam rożne gatunki. Bardzo lubię realizm magiczny. Ulubieni autorzy: Jane Austen (nie wstydzę się tego wcale), Rainbow Rowell, Kazuo Ishiguro, Sherman Alexie, Gabriel Garcia Marquez, Dostojewski, Sapkowski