Ostatnio buszując po sieci dokonałem wspaniałego odkrycia. Szukając materiałów, które mogłyby mi pomóc w trudnej sztuce pisania trafiłem na to właśnie forum. Z reguły podchodziłem z dużą dozą sceptycyzmu do takich tworów, nie to, żebym miał jakieś uprzedzenia, lecz w sieci widziałem już różne rzeczy: od amatorskich e-zinów z naprawdę podłymi tekstami, po fora, które okazywały się być towarzystwami wzajemnej adoracji, a nie - jak miałem nadzieję - miejscem, gdzie można nauczyć się pisać, lub choćby poznać obiektywną (jeśli to w ogóle możliwe) opinię dotyczącą własnego tekstu.
W każdym razie forum pisarze.mojeforum.net wydaje mi się właśnie tym, czego od dawna szukałem.
Podoba mi się obecność Andrzeja Pilipiuka na tym forum. To wspaniałe, że facet poświęca swój czas i dzieli się doświadczeniem z żółtodziobami.
Cieszy mnie też aktywna obecność Administora (tak, przez wielkie A), który stoi ciągle stoi na straży i sumiennie pilnuje, by wszyscy trzymali się regulaminu i rozdaje ostrzeżenia (jednak co z emotikonami?).
Cóż, studiuję kulturoznawstwo we Frankfurcie nad Odrą (właściwie kończę), czytam i... niespodzianka: piszę

W najbliższym czasie zamieszczę tu jakieś swoje teksty w nadziei, że ktoś im się przyjrzy i mi nawstawia. Nie będzie również nowością, jeśli napiszę, że strasznie mi zależy na publikacjach. Byłbym szcześliwy gdybym osiągnął ten poziom. Ale tylko przez chwilę, bo wtedy będę chciał publikować jeszcze więcej i więcej

Co do publikacji, to udało mi się zamieścić jedno opowiadanie w e-zinie Fahrenheit (który zresztą bardzo cenię). Były to początki mojej "kariery pisarskiej", później miałem przerwę w pisaniu (nie z lenistwa, o nie), a później... długo, długo nic. Chciałbym to zmienić i mam nadzieję, że wzajemnie sobie pomożemy.
Pozdrawiam,
S.
P.S.
No, przy okazji tego posta wypełniłem któryś tam punkt regulaminu.