Witam wszystkich serdecznie
: pt 24 sty 2020, 03:32
Taka przemowa o samym sobie zawsze mi się wydawała nieskromna. Więc krótko:
Z prozą trwamy od lat w miłosnym uścisku, ale z poezją jestem na bakier. Jurorzy konkursów, na które wysyłałem testy, byli jednak często innego zdania. Fikcję zacząłem pisać późno bo dopiero w 2002 roku; przedtem popełniałem artykuły o bankowości i finansach. Trzy lata po naszym wejściu do Unii wyjechałem do Wielkiej Brytanii, gdzie przez kolejnych jedenaście pracowałem jako tłumacz na brytyjską emeryturę.
Nie podałem w profilu roku urodzenia, żeby większość użytkowników tego forum nie dziwiła się, że można żyć tak długo. Pozostanie to moją, a nie naszą słodką tajemnicą.
Lubię pisać, lubię krytykować i lubię być celem krytyki. Wielu z Was westchnie "Jeszcze nam tutaj brakowało sadomasochisty." No cóż, tak bywa. C'est la vie!
Z prozą trwamy od lat w miłosnym uścisku, ale z poezją jestem na bakier. Jurorzy konkursów, na które wysyłałem testy, byli jednak często innego zdania. Fikcję zacząłem pisać późno bo dopiero w 2002 roku; przedtem popełniałem artykuły o bankowości i finansach. Trzy lata po naszym wejściu do Unii wyjechałem do Wielkiej Brytanii, gdzie przez kolejnych jedenaście pracowałem jako tłumacz na brytyjską emeryturę.
Nie podałem w profilu roku urodzenia, żeby większość użytkowników tego forum nie dziwiła się, że można żyć tak długo. Pozostanie to moją, a nie naszą słodką tajemnicą.
Lubię pisać, lubię krytykować i lubię być celem krytyki. Wielu z Was westchnie "Jeszcze nam tutaj brakowało sadomasochisty." No cóż, tak bywa. C'est la vie!