Strona 1 z 1

witam wszystkich zebranych...(teraz pan młody cału

: pn 05 lis 2007, 23:27
autor: fieryfrost
oskar sylwester cyryl mam na imię.surrealista,narkoman,pasjonat muzyki i malarstwa(nie malujący ale grający.kiedyś też będzie może malował),także sportu i mężatych kobiet(to bardzo boli).w przyszłosci chciałby pracować na platformie wiertniczej w odmętach morza norweskiego.miewa katatonie.lubi monty pythona ,owoce i warzywa(szczególnie grzyby halucynogenne i i gałkę maszkatołową)..zapuszcza swoją rudą "goatee".szuka żony na jedną noc.(dzieci odpadają...na jedna noc i na własność w sensie córka/syn)egoista,cynik,szyderca,klaun,nudysta,nie potrafi pisać ale bardzo to lubi.twórca (wraz z przyjacielem) konsorcjum sztuki niebanalnej majty ponton(nie istnieje już niestety).żąda wszystkiego najlepszego.liczy na beatyfikacje.



jest bardzo nieszczesliwym czlowiekiem.i ta niemoc i bezradnosc,ta beznadzieja plynaca z tego powoduje ze siega coraz glebiej do wewnatrz swojej duszy szukajac tam ukojenia i ucieczki.zadaje sobie mase pytań,pojawia się refleksja nad swoim zgubionym człowieczeństwem.w sobie szuka osoby z którą może podzielić się obawami co do stanu swojej duszy niczym sędziwy mentor powtarza sobie że "być" w końcowym rozrachunku znaczy więcej niż "mieć"...



motto życiowe : "nie wszystko jest śmieszne ale ze wszystkiego można się śmiać" Mike Patton



kłaniam się.

: wt 06 lis 2007, 00:43
autor: Weber
Witam. Tylko to jedno słowo przychodzi mi na myśl w tym momencie. Musi wystarczyć.



Pozdro.

: wt 06 lis 2007, 09:50
autor: Jacek Skowroński
Czy to nie ja w lunatycznym widzie przedstawiłem się po raz drugi...? Nie, nie przepadam za gałką muszkatołową. Co za ulga!

Witamy w naszym domu wariatów.

: wt 06 lis 2007, 11:57
autor: Avaritia
Cześć :)

: wt 06 lis 2007, 13:18
autor: Obywatelka AM
Heloł.

: wt 06 lis 2007, 16:10
autor: Testudos
Howgh! ^^

: wt 06 lis 2007, 19:12
autor: Eitai Coro
Jacek Skowroński pisze:Czy to nie ja w lunatycznym widzie przedstawiłem się po raz drugi...? Nie, nie przepadam za gałką muszkatołową. Co za ulga!

Witamy w naszym domu wariatów.


Dokładnie tak. Gałka muszkatołowa odpada, żonate też (jeszcze nie dokonałam wyboru, szczerze mówiąc...^^).

"Liczy na beatyfikacje". A kto nie?

"Zadaje sobie masę pytań". Problem pojawia się, gdy stwierdzasz w duszy: "Chryste, a może nie powinienem był sobie zadawać tych pytań? A może źle je zadałem?".

MP - o, zdecydowanie, głośno i wyraźnie: TAK.

To teraz oddam się kontemplacji, czy warto sobie kupić tę serię filmów o podróżach z M. Palinem.

"żąda wszystkiego najlepszego". Też sobie to mówiłam, kiedy tu przyszłam... A teraz co? Włosy wychodzą, stawy już nie te, ręce drżą odrobinę, spojrzenie straciło błysk... To dlatego, że kiedyś pomyliłam drzwi i weszłam do forumowej kostnicy. Czego oni tam nie mieli! Nawet lodówkę dla VIPów!

I weź, człowieku, bądź mądry... Teraz nigdzie już nie czuję się tak, jak przedtem.

A tak w ogóle... cześć., witaj, pochwalony <kłania się>

: wt 06 lis 2007, 19:44
autor: Lan
Witam