Co mogę powiedzieć? Pisanie jako hobby towarzyszy mi od właściwie dzieciństwa, ale działa niestety u mnie zero-jedynkowo - albo wcale, albo nieustannie. Bez stanów pośrednich (to nie może być zdrowe). Od długich miesięcy znów jestem na zastoju, więc nie mam wątpliwości, że będę was głównie czytać, ale pewnie czytelnicy i komentatorzy przydają się na forum tak samo, jak wrzucający

Lubię prozę, głównie fantastykę, poezja to nie moja bajka (bez urazy, poeci).
Cześć wszystkim, może nie czołem - szanujmy swoje głowy!