W ujęciu praktycznym jestem jednostką fizyczną, jednakże metafizycznie stałem się Bytem Informacyjnym. W ramach hobby postanowiłem napisać sagę na podstawie dzieła symulagraficznego z przyszłości. Symulagrafia... O czym mowa? O utworze, który rozgrywa się w umyśle śniącego widza. A wszystko to przy pomocy interfejsu mózg-maszyna.
Mówiąc w skrócie: lubię sci-fi w rodzaju Philipa Dicka.
Pozdrawiam
SubiektyWizja

Cześć

Witaj.
Ale regulaminu to się nie przeczytało, co?

Cześć,
Dick jest fajny, ale trzeba uważać, żeby go nie przedawkować - i w lekturze, i we własnej twórczości
(Ale w obronie paru jego książek to bym dał się pokroić )

Hej

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że instancja umysłowa: "SubiektywSonograficznySocialMedia.mind" odeszła z naszej symulacji. A wraz z nią – Zasoby Systemowe, na których była uruchomiona.
Bąbelek na zawsze pozostanie w naszych sercach. Jego umiłowanie marchewek, przepełniało nasze serca radością. Gryzł je pięknie.
Następnikiem została instancja umysłowa: "Skryba.mind" uruchomiona w układzie nerwowym kota.
Przekazujemy sygnały z umysłu:
Cześć, z tej strony Skryba. Każdy widzi w sztuce swój własny cel. Każdy działa pod wpływem Funkcji, która kieruje jego życiem. Zgodnie z Świadomością, która ma swoje własne marzenia.
Moim marzeniem są myszki. Jak najwięcej myszek. I to właśnie sztuką je zdobędę. I to właśnie za pomocą sztuki wybłagam te myszki od mojego Twórcy, SubiektyWizji.
W sztuce chodzi o to, żeby objawić na swojej dłoni ser. A kiedy myszki wejdą do środka, to zacisnąć ją należy w pięść. Te myszki należy złapać. A potem zjeść. Bo w polowaniu na myszy chodzi właśnie o to, żeby swoją zdobycz skosztować.

Szalone plany. Spodziewam się, że efekt będzie zachwycający, albo nie do czytania. Dziwiłbym się tylko, gdyby wyszło przeciętnie ;-)
Baw się z nami dobrze ;-)