Jeszcze nie wiem, czy to miejsce dla mnie
: pt 17 lut 2023, 22:25
Cześć wszystkim.
Nazwałam się ledwo, bo czasem już ledwo daję radę z tymi wszystkimi fantazjami, które generuje moja głowa. Piszę głównie po to, żeby oczyścić umysł. Upodobałam sobie krótkie, zamknięte historie, ponieważ pisanie zajmuje mi dużo czasu; potrafię mielić poszczególne akapity bez końca i dopiero niedawno udało mi się raz czy dwa dobiec do mety. Wyrosłam na pisaniu angstowych ffków, ale teraz jestem dwa razy starsza, mam więcej poczucia humoru i dystansu do rzeczywistości. Moje przyjaciółki czytają wszystko, co napiszę, ale tylko bezwstydnie mnie komplementują i marzy mi się opinia kogoś, kto oceni moją pracę, nie dbając przy tym o moje uczucia. Jednocześnie myśl, że w internecie nic nie ginie, jest dla mnie paraliżująca; jeszcze nie wiem, czy uda mi się ten lęk przełamać. Ostatecznie gorzej niż było, już przecież nie będzie.
W tekstach interesują mnie głównie relacje między bohaterami; moje ulubione motywy to konflikty rodzinne i powroty do domu oraz okazjonalne erupcje przemocy. Jeśli czytam, to raczej reportaże albo coś popularnonaukowego. Zdecydowanie więcej oglądam i jestem tą osobą, która w kinie wybucha śmiechem w nieodpowiednich momentach. Ekscytuje mnie horror z zacięciem społecznym i psychologicznym. Mam niską tolerancję na fantasy oraz alergię na toksyczne romanse. Nie przepadam za kryminałami; generalnie cenię sobie przełamywanie gatunków i minimalizm. Poza tym jestem mocno introwertyczna i kocham Bałkany.
Nazwałam się ledwo, bo czasem już ledwo daję radę z tymi wszystkimi fantazjami, które generuje moja głowa. Piszę głównie po to, żeby oczyścić umysł. Upodobałam sobie krótkie, zamknięte historie, ponieważ pisanie zajmuje mi dużo czasu; potrafię mielić poszczególne akapity bez końca i dopiero niedawno udało mi się raz czy dwa dobiec do mety. Wyrosłam na pisaniu angstowych ffków, ale teraz jestem dwa razy starsza, mam więcej poczucia humoru i dystansu do rzeczywistości. Moje przyjaciółki czytają wszystko, co napiszę, ale tylko bezwstydnie mnie komplementują i marzy mi się opinia kogoś, kto oceni moją pracę, nie dbając przy tym o moje uczucia. Jednocześnie myśl, że w internecie nic nie ginie, jest dla mnie paraliżująca; jeszcze nie wiem, czy uda mi się ten lęk przełamać. Ostatecznie gorzej niż było, już przecież nie będzie.
W tekstach interesują mnie głównie relacje między bohaterami; moje ulubione motywy to konflikty rodzinne i powroty do domu oraz okazjonalne erupcje przemocy. Jeśli czytam, to raczej reportaże albo coś popularnonaukowego. Zdecydowanie więcej oglądam i jestem tą osobą, która w kinie wybucha śmiechem w nieodpowiednich momentach. Ekscytuje mnie horror z zacięciem społecznym i psychologicznym. Mam niską tolerancję na fantasy oraz alergię na toksyczne romanse. Nie przepadam za kryminałami; generalnie cenię sobie przełamywanie gatunków i minimalizm. Poza tym jestem mocno introwertyczna i kocham Bałkany.