Cześć

1
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum....

Zakładam ten temat tylko po to, by uczynić zadość leguraminowi, bowiem po napisaniu jednego posta już dostałem po łbie na priwie, że mam się przedstawić :P

Forum czytuję, nie tylko to, ale inne również; nigdy niczego nie wydam, brakuje mi talentu, umiejętności i drygu, by to zmienić. Coś tam jednak gryzmolę, odnosząc przy tym wrażenie, że jedna historia jest gorsza od drugiej; a tych w głowie kotłuje się mnóstwo, biedny laptok prawie codziennie musi przyjmować na klawisze kolejne wypociny. Tutaj sobie czytuję porady wszelakie, szczególnie cenne, bo od praktyków, a nie coachów czy nauczycieli.

Od paru lat nie mieszkam w Polsce, w wolnych chwilach - tych zwanych me-time, nie tych, w których spędzam czas z najbliższymi - czytam lub robię to, co wyżej, znęcając się nad samym sobą w kolejnych bezowocnych próbach napisania czegoś sensownego. Traktuję to raczej jako ćwiczenie umysłowe. Może kiedyś coś się uda, a może nie - tak czy inaczej, nie jest to czas stracony. :P

Serialowo najczęściej sięgam po szeroko rozumianą fantastykę, wśród której SG-1 zajmuje szczególne miejsce; literacko na nic się nie zamykam, choć konto na serwisie czytelniczym podpowiada mi, że najwięcej sięgam po science-fiction, po nich zjawia się bardziej pojemne, ogólne sformułowanie "fantastyka", choć nie fantasy! gdy widzę epickie teksty pokroju "jąwszy pałasza rozpłatał wrogów swych na dzwonka" to momentalnie zasypiam. Na trzecim miejscu horrory - równie dobrze potrafię się bawić czytając Simmonsa, Sablika jak i Guy N. Smitha; kiedyś uwiodły mnie te barwne światy horrorów klasy B i tak już zostało.

Dobry wieczór :)

Cześć

2
Nie ma zatem takiego człowieka, który kocha cierpienie samo w sobie, kto by do niego dążył lub chciał go doświadczyć, tylko dlatego, że jest to cierpienie, a dlatego, że czasami zdarzają się takie okoliczności, w których to cierpienie może doprowadzić go do jakiejś wielkiej przyjemności.

Aby więc nie przedobrzyć, zapoznaj się z naszym Regulaminem, innymi ...inami, oraz specjalnie przygotowanym dla Ciebie Listem Powitalnym, choć może niektóre założenia, nie będą w pełni do Ciebie pasować. Mimo to, baw się dobrze, a nie czyń szkody nikomu :)
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”