ohayo wszystkim - dominia
: śr 24 maja 2006, 13:29
ohayo
mam na imię Dominika i niedługo skończę 17 lat
trafiłam do Was przez google i muszę powiedzieć, ze bardzo mi się tu podoba
pisać zaczęłam w wieku lat 12. pierwszym moim opowiadaniem była "Wigilia u Jana Dąbrówki", gdzie główny bohater - ojciec pijak- nawraca sie i w trzy dni naprawia cały dom i godzi się z rodziną, aby dwaj jego synowie mięli udane święta. oczywiscie nieźle mi się wtedy dostało od rodziców, bo zamiast pomagać im w sprzątaniu - pisałam
potem była masa opowiadań o dzieciach uciekających z domu (pisałam je zwłaszcza kiedy byłam obrażona na rodzinkę
) i o sierotach, które dzięki pomocy przedsiębiorczych dziadków lub starszego rodzeństwa osiedlają sie na wsi, jeżdżą konno i ogólnie mają sielskie życie
potem była "Historia z Nowolipki", jedyna dokończona moja powieść, oparta o serial dla młodzieży (w swiecie przyszłosci wojna zabiła wszystkich dorosłych i dzieciaki muszą bronić sie przed głodem i gangami).
ogólnie piszę fantastykę szeroko rozumiana. czasami popełniam mierne wiersze, które zazwyczaj umieszczam w Nowej Grocie Zielnoego Smoka
chciałąbym mieć psa husky, przeżyć koniec świata i kupić sobie wreszcie nową gitare, najlepiej elektryczną
i nie cierpię Grocholi, sasasasasa
mam na imię Dominika i niedługo skończę 17 lat
trafiłam do Was przez google i muszę powiedzieć, ze bardzo mi się tu podoba

pisać zaczęłam w wieku lat 12. pierwszym moim opowiadaniem była "Wigilia u Jana Dąbrówki", gdzie główny bohater - ojciec pijak- nawraca sie i w trzy dni naprawia cały dom i godzi się z rodziną, aby dwaj jego synowie mięli udane święta. oczywiscie nieźle mi się wtedy dostało od rodziców, bo zamiast pomagać im w sprzątaniu - pisałam

potem była masa opowiadań o dzieciach uciekających z domu (pisałam je zwłaszcza kiedy byłam obrażona na rodzinkę


potem była "Historia z Nowolipki", jedyna dokończona moja powieść, oparta o serial dla młodzieży (w swiecie przyszłosci wojna zabiła wszystkich dorosłych i dzieciaki muszą bronić sie przed głodem i gangami).
ogólnie piszę fantastykę szeroko rozumiana. czasami popełniam mierne wiersze, które zazwyczaj umieszczam w Nowej Grocie Zielnoego Smoka

chciałąbym mieć psa husky, przeżyć koniec świata i kupić sobie wreszcie nową gitare, najlepiej elektryczną
i nie cierpię Grocholi, sasasasasa