Imię : Kasia

Nazwisko: Po tacie

Miejsce zamieszkania: Wspaniały dom we wspaniałym mieście

Wiek: 15 lat

Zainteresowania : historia, piłka nożna, skoki narciarskie, język polski, religia

Marzenia: nauczyć się opisywać siebie nie w sposób zwięzły

powodzenia



witam serdecznie

Witam w Weryfikatorium

O sobie? Oj, to niebezpieczna sprawa o sobie pisać, mam nadzieję, że to nie zapatrzenie w siebie gra tu główną rolę

Pozdrawiam.

Jeezzdeeem... Tezzzduuudoooz!

Psszzzyyyyszedueeem tu...

Aby! Aby... Aby pokazać.... JAK przedzdawiać siem...

W sposóóób niezwięzły...

Noooo... Właśnie....

I... Se... To je no... Ten sposób...

Noż właśnieee tak!

Jazne? Panienka rozumi?!

No... Ja myślę...

Witaaaam... Kasię Potacie...

Piłka nożna? Euro 2012 za pasem, idziemy razem...? Tak, wiem, Ebi jest przystojniejszy



Ale i tak witam serdecznie!

Przedstawianie się w sposób niezwięzły można przeprowadzić na wiele sposobów, a nawet - jeżeli chcesz - Sposobów. Jednym z przykładów podzielił się z Tobą Tezzzduuudoooz! , on to bowiem zna się na tym - wie co to jest rozwiązłość a nie, miało być nie-zwięzłość, jak zwykle chochliki klawiaturowe.



Drugi sposób prezentuje ja (megaloman? czy tak? nie - wariat? ciepło, ciepło) - a więc musisz, ale to koniecznie musisz, odrzucić skupienie się na swojej skromnej (jak to fajnie obłudnie brzmi!) osobie i gdy napiszesz jedno zdanie o sobie zrównoważ je natychmiastowo kilkoma (w porywach dziwnego humoru - zło-dobrego lub dobro-złego nawet kilkonastoma) zdaniami pozornie tylko związanymi z Tobą. Co uzyskasz tą drogą? Opis, długi, bardzo długi. Może literacki?

Albo uznają Cię za dobry materiał na pacjenta domciu z pokoikami bez klamek



----

Witam w Weryfikatorium Smile

O sobie? Oj, to niebezpieczna sprawa o sobie pisać, mam nadzieję, że to nie zapatrzenie w siebie gra tu główną rolę Razz

Pozdrawiam.

Ma imć SkySlayer rację - podpisuję się.



A poważniej już, jednakże z uśmiechem na twarzy (schodzi mi toto z twarzy po długim szorowaniu albo po TOTALNYM życiowym załamaniu, zwyczajnie tak na co dzień zliźć nie potrafi), WITAM CIę SERDECZNIE Katarzyno Po tacie (chyba powinno być Po'tacie ewentualnie Po-tacie, albo też - jak proponuje Tezzzduuudoooz! - Potacie).

Hej, cześć i czołem, salve, ave, hi i tak dalej

[Czeka uprzejmie, aż Kasia powie "Ave Weryfikatorum! Morituri te salutant!"]



Opisywać siebie jest bardzo łatwo. Trzeba tylko być leniwym, próżnym egoistą i spędzać dużo czasu przed lustrem. Podobno autoerotyzm też bardzo pomaga.



[Nine lubi być pomocny]



A tak ogólnie - hej, Kasiu Potacie! Witaj w WM. Mam zbyt dobry humor, żeby Ci opisywać męki, jakie tu na Ciebie czekają. Pozwól, że posłużę się cytatem z Hellraisera:



"We have all eternity to know your flesh, Katherine."

Kochanie, wiem, o co Ci chodzi.



Ale ja wolę rozwiązłość. W opisach charakteru, wyglądu, czego tam.



Słuchaj Nine'a, wyjdzie Ci to tylko na dobre (aha, za zbyt wiele czasu na Fikatorium, zaczynam zawodniczo, bo zawodowo to za dużo powiedziane, kłamać. A może lepiej powiedzieć "zwodniczo"?... Prawda w kłamstwie, nowa jakość na forum).



Hej. Rozgość się.

Witaj.

Aha! I z racji avatara zapraszam do "Flejmu Religijnego" w Hyde Parku.

Ninetongues pisze:Aha! I z racji avatara zapraszam do "Flejmu Religijnego" w Hyde Parku.

Właśnie. Widziałam już rybę na samochodach, ale na avatarze? Hm...



Mm pytanie do Ciebie, nowa użytkowniczko: interesujesz się jedynie chrześcijaństwem czy religiami w ogóle? Różnymi? <tolerancja, pis, laf, harmoni>

Witaj, Kasiu. Miło Cię poznać.