3
Zdecydowanie.



Herbatę czy maczetę (wybacz obcesowość)?



Rozgość się.



Pozdro.
"Tymczasem zaś trzymajcie się ciepło i bądźcie dla siebie dobrzy".

Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.



"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".

Damon Albarn

5
Proponuję trotyl, panzershrecka, granaty ręczne i trzystutonowe bloczki ołowiu.



Przepraszam, musiałem.
Are you man enough to hold the gun?

7
A jeśli Testudos nie będzie miał czasu, to ja chętnie służę magicznym prochem, własnego wyrobu ;) A tak w ogóle, cześć :wink:
Obrazek

9
[wyskakuje z szóstego piętra, unikając języków płomieni; w locie rozsyła granaty, dopóki nie wpada do basenu; wypływając z niego, odpala miecz świetlny i turbinę jądrową]



AAAAAAARGH! świeża duszo, biegnij do recepcji, przekaż wszystkim, że ich kocham i że będę za nimi tęsknić [odbija parę strzałów] Regulaminowo do Krematorium o 16 wstęp wzbrioniony, topór + blaster w recepcji a w sprawach nowych dziewic do Webera. ARRGH! Witam Cię i pozdrawiam, ale biegnij! Nie mamy czasu! Postaram się ich zatrzymać!



[ponownie rzuca się w tłum wrogów; tym razem nie gra w bierki, jedynie parę setów tenisa ziemnego z wodzem wroga; znów przegrywa]
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

11
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

12
<Wystawiając głowę zza stosu ciał>

Czy ktoś wspominał coś o dziewicach? W dodatku nowych? Nie, wolę takie bez ingerencji lekarza.



No, tak. Pół żartem, pół serio. Pół nożem, pół serią.



<Niedbale wypluwając wykałaczkę i poprawiając rewolwery wiszące u pasa>

Już do Ciebie idę Patren.

Nie ma to jak mała strzelanina na poprawę humoru.



<Wypija ostatnią butelkę Whisky i wychodzi z Saloonu>

Gdzie to ja? A, tak. Przywitać się szedłem, a później na małe ćwiczenia w strzelaniu. Stawiam 10, że trafię co najmniej dwóch w głowę w podstawę nosa i środek czoła.





Witam i pozdrawiam.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

13
<otwiera drzwi swojej małej, mchrrocznej miejscówki urządzonej w delikatnym warholizmie wymieszanym ze stylem skandynawskim>



Znowu bitwa? <ziewa>



Coś mocniejszego?... Mamy solo rum, ale wszyscy już wiedzą, że tym też się da napychać działo, więc pirotechnicznie ujdzie.
"Tymczasem zaś trzymajcie się ciepło i bądźcie dla siebie dobrzy".

Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.



"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".

Damon Albarn
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”