Witam, witam

1
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

Na imię mam Michał, mieszkam w łodzi (Mieście Dymów, jak to kiedyś ładnie ujęto w pewnym wierszu), jestem na pierwszym roku prawa i próbuję dotrwać do drugiego.

Lubię robić zdjęcia, czytać książki, słuchać muzyki i filozofować od czasu do czasu. Nie pogardzę też dobrym filmem, o ile nie będzie to dwunasta część Piły w Hostelu, opowieść o wzgórzach, które miały oczy albo "prześmieszna" komedia młodzieżowa w stylu American Pie. Najbardziej chyba urzekły mnie stare, włoskie westerny, ale każdy film, o ile będzie odpowiednio zrobiony, zyska moje uznanie.

Co tam jeszcze.. Ach, no i pisarstwo. Czemu piszę? Przede wszystkim dlatego, że lubię. Traktuję to jako odskocznię od świata rzeczywistego i możliwość przeżycia wraz z bohaterami przygód, których normalnie nie miałbym szansy doświadczyć.

Zapisałem się na to forum, by podzielić się z Wami moją twórczością i usłyszeć szczere do bólu komentarze. Jestem bowiem niezwykle spragniony krytyki i mam nadzieję, że zaspokoicie mój głód. Możecie zacząć ostrzyć narzędzia tortur ;D

Pierwszy rozdział powieści o magu zamieszczę prawdopodobnie za jakieś dwa tygodnie, to jest po sesji (chyba, że mi się przedłuży). Jak się zapewne domyślacie (wystarczy spojrzeć na długość tego postu), to czeka Was wiele stron tekstu ^^’ Mam tylko nadzieję, że zdołam Was nim zaciekawić na tyle, byście dotrwali do końca.

Pozdrawiam wszystkich.. I do zobaczenia!

2
Narzędzia są zaostrzone, no coś Ty. A inni Weryfikatorzy ostrzegają, żeby nie wchodzić do krematorium po szesnastej.



To tak słowem wstępu. Widzę, że mamy podobny gust, krytyka to drugie imię większości osób tutaj, a choineczki zapachowe są do odebrania w recepcji (pierwsza rada z serii "Jak przeżyć na WM": nie pytaj).



Pozdrawiam, rozgość się, herbaty?
"Tymczasem zaś trzymajcie się ciepło i bądźcie dla siebie dobrzy".

Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.



"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".

Damon Albarn

3
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

5
Witam.



Ja na drugie mam perwersja, na trzecie dyskrecja. Używane zamiennie.



Pozdro.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

6
witamy, witamy....







Tak tu potrafią dokopać, że poczujesz w kościach. Jeśli o to Ci chodziło to spoko :D
jestem, więc pisze...


Jedni myślą, że piszą. Drudzy piszą, że myślą.

8
Test, jak zwykle przygotowany... A potrzebujesz może tych widelczyków do ślimaków? Mi się już do wydłubywania oczu nie przydadzą...



Aha - na łopatę (tą stołową też) nie licz - jeszcze potrzebna...



A Ciebie Meo witam w imieniu swoim i wszystkich młodych stażem forumowiczów.



Heil!
Huginn ok Muninn flięga hverian dag



i??rmungrund yfir;

óomk ek of Huginn, at hann aptr ne komit,

þó si??mk meirr um Muninn.



-------------------------------------------------------



Witajcie w Kraju Umarłych!

Tutaj śmiech zniewoli Wasze lęki!

A marzenia i sny...

Spełni Wielki Papier!!!

10

Wybacz, ostatnio nie panuję nad klawiaturą. :D


To dobrze, bardzo dobrze :)

Będziesz pisać jeszcze więcej i więcej i więcej... :twisted:
Huginn ok Muninn flięga hverian dag



i??rmungrund yfir;

óomk ek of Huginn, at hann aptr ne komit,

þó si??mk meirr um Muninn.



-------------------------------------------------------



Witajcie w Kraju Umarłych!

Tutaj śmiech zniewoli Wasze lęki!

A marzenia i sny...

Spełni Wielki Papier!!!

12
Dzięki za miłe powitanie. Poczułem się prawie jak w domu ;D Aż ciężko uwierzyć w te porównania do inkwizycji i pogłoski o Waszej rzekomej surowości.

Buszowałem już trochę po forum i też nie dopatrzyłem się jakiegoś szczególnego okrucieństwa ;P No, chyba, że dobrze zacieracie za sobą ślady...



I kojarzenie mojego pseudonimu z kotami jest jak najbardziej właściwe ;)

13
Czesc i czolem, kluski z.... pomidorowa
Bliscy sąsiedzi rzadko bywają przyjaciółmi.





Tylko ci, którzy nauczyli się potęgi szczerego i bezinteresownego wkładu w życie innych, doświadczają największej radości życia - prawdziwego poczucia spełnienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”