Martinius

1
Mam 26 lat i bardzo interesuje mnie swiat książek.
Ostatnio zmieniony ndz 05 mar 2006, 13:01 przez Martinius, łącznie zmieniany 1 raz.
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.

2
Witaj ;)
"Gdy zdusze dybucze obdziera ze skóry

Nie dla niego usta twe , lecz wilcze pazury.

Kiedy zdusze dybucze ciało jego włóczy.

Nie dla niego usta Twe, ale dzioby krucze. "





Na dłuugich wakacjach. Adios. :D

4
Heheheheheheheh. No to mnie wykopałaś.



Czuję się zobowiązany.



Nie mam wykształcenia. Wrodzona Erudycja? Być może.

Nie, jestem kowalem swojego losu. Nie! Nie jestem kowalem! Kowal, to tylko rzemieślnik. Ja czuję się artystą swojego istnienia!

Być może nim jestem..., być może nie. Piszę. Od lat. Czytam.. oj... tutaj będzie fantastyka (dla większości ) od czwartego roku życia. Pierwsza książka, jaką przeczytałem od "deski do deski", to 217000 wojennych mil Garlanda... sławetnego wydawnictwa Tygrys. Tak wojenne. Do 18 roku życia literatura dokumentalna, dotycząca wojny morskiej XXII i XIX wieku była mi bliższa, niż cokolwiek innego na tej ziemi.

Z czasem sięgnąłem po coś innego. Czy dobrze? Nie wiem. Nie mi oceniać. Piszę od lat, lecz najlepsze w tym wszystkim jest to, że wciąż się uczę!
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.

5
nieskromnie powiem, ze jestem zafascynowana :)

jeszcze nie wiem czym, jakis urok roztaczasz czy co?
"czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bolu"

6
<Krztusi się>

To nie urok tylko...<kaszle> Testudos rozsiewa jakąś nową trutkę na bogów... nawet Mroczny się od tego świństwa pochorował.



Ekhm, żartuję oczywiście.

Martinius miło mi powitać cię na forum... oficjalnie :P <kłania się nisko, zaśmiewając sie jednocześnie>

<jak głęboko trzeba kopać żeby się do takich tematów dogrzebać? O_o> :)
"It is perfectly monstrous the way people go about, nowadays, saying things against one behind one's back that are absolutely and entirely true."

"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde

(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.

7
sam napisal, ze urok przemija, takze dojde do siebie :lol:





musze wyszukac inne okreslenie na tego jegomoscia :?
"czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bolu"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”