Weryfikatorium.pl

Cześć i czołem chłopacy i dziewczyny

Nazywam się Robert, pochodzę ze świętego miasta, które gwoli nie wydaje się tak święte jak pewnie co niektórzy myślą.

Na forum trafiłem zupełnie przypadkiem, grzebiąc się w Googlach. No i od razu jakoś mnie się to spodobało, co wy tutaj wyczyniacie .

Lubię pisać, choć na razie nie wychodzi to dobrze. Dlatego tutaj, wśród miłego towarzystwa, zamierzam szlifować swoją chropowatość i wyciągać wszelakie nauki od bardziej doświadczonych.

Po drugie taka społeczność może być i mam nadzieję że tak będzie, pewnym bodźcem do wzmożenia wysiłków w tej materii. Bo różnie to bywa.

Myślę, że będzie miło i mniej groźnie, sądząc po niektórych postach .

Lubię jeszcze pogrywać w tzw RPGi, sprawia mi to nieodpartą radość, choć czasu mało, to próbujemy z przyjaciółmi organizować się systematycznie. Grywam jeszcze w Forumowe RPGi, gdzie oprócz samej gry i interakcji, można jeszcze sobie coś popisać, choć zwykle nie jest to proza wybitna, ale zawsze coś.

Jeszcze raz witam i pozdrawiam wszystkich.

Zitajta... jak mawiają na Kurpiach

Dzień dobry! (jak mawiają na Pomorzu Zachodnim)



miłej pisaniny życzę!

Witaj, witaj.



ładnie się Pan przywitał przed milionami słuchaczy.

Zresztą mów mi wujku lub Web.

Aaaaa... rgh! (jak witają na Podkarpaciu, w Małopolsce: Heeeeeeej). Ewentualnie:

strasznie mi miło, że w Googlach tak łatwo trafiłeś na nasze forum i że podziwiasz, co tutej wyczyniamy.



(Młodyś jeszcze, to nie wiesz co czynisz)...





Miło było sie przywitać, ale muszę nakarmić Wielkiego Cthulhu... Tak tak panie Cthulhu już niosę świeżych kultystów. Dziś usiekałem w Bieczu.

RPG! RPG! RPG! RPG! <skanduje>

ścieramy chropowatość...?

Nachyl się, przybyszu, i obejrzyj tę skrzynkę. Wiesz, co w niej mam? Wiesz...? Tak, papier ścierny... Jaki wybierasz...?

Testudos, cholero jedna



Samym papierem ściernym, duriak, Ty! Ty chyba nie załapał na szkoleniu! Papier jest do wykańczania, na sam koniec! Pierwszą warstwę zdzierasz łopatą, potem dopracowujesz tzw. "zabawkami", a papierek grzecznie na końcu!



Ech - gdyby nie to, że muszę nakarmić Cthulhu bym, Ci pomógł...

No pięknie, w co ja się wpakowałem

Widzę, że ostro sobie poczynacie z młodymi kmiotkami, obym tylko przeżył i nie starł się na proch pod waszym niecnym okiem .



Jeszcze raz witam i pozdrawiam mimo to.

Wpakowałeś się w nasze genialne forum



Twój wybór - co ja Ci poradzę



Nie próbuj jednak uciekać, bo wtedy dopiero wyjdzie z nas... aargh...



Tak, tak panie Cthulhu - już niosę mięso...



No i muszę iść.

Dziyń dobry (Jak godajom u nos na Górnym ślunsku)



On naprawdę myśli, że my tak nie na poważnie z tym Cthulhu?

Nie na poważnie...?

<sięga po włócznię>

Kogo nabić na mój Rożen? Kto podważa istnienie Mitycznego Webera?!

A, Cthulhu... To nie moja sprawa.



Huginn - nie wspomniałem, że w skrzynce mam też kamień szlifierski, szlifierkę kątową i zdzierak do kory?

Nie?

A to przepraszam.

Witam serdecznie

No i od razu jakoś mnie się to spodobało, co wy tutaj wyczyniacie .

Witamy serdecznie :> !

Masochiści również są mile widziani.



Witaj.

Eitai Coro pisze:Masochiści również są mile widziani.



Witaj.

Oj, do masochisty to mi dużo brakuje, choć tutaj chętnie poddam się wszelkim szlifierkom, jeśli tylko mi to wyjdzie na dobre .