Przepraszam że nie przedstawiłam się, mój błąd... nie doczytałam regulaminu... Więc jestem Susan zajmuję się pisaniem od ponad 3 lat i choć nie fantastyką to lubię Harry'ego Potter'a

Każdy zakłada nowy temat, a nie dopisuje w starym, ale dobra, niech już będzie, sama podzieliłam.



Ahoj!

Witaj Susan Sue.... SS (ale chyba nie waffen SS - das ist.... nie będę szpanował - niemieckiego nie lubię )



Więc droga SS witam Cię na naszym skro... wróć! Obrót o 180 stopni!



-Jakim skromnym forum, imbecylu? - zagrzmiał głos w mej głowie - jak śmiesz prawić takie herezje!!!!

Struchlałem i z przestrachem słuchałem krzyków wewnętrznego głosu:

-A teraz wracać mi do roboty! Wielki Cthulhu jest głodny, bardzo głodny. Masz tu broń i zakatrup jakiegoś kultystę czy innego człowieczka... Ale nie tykaj, na razie, młodych adeptów w naszej Krainie Nie-Do-Końca-Zwykłej!



Widzisz SS, muszę już, ale to koniecznie iść....



Miło poznać.



<salut>

Huginn, patrz, tam, kultysta! Goń, goń!

Dobra. Pozbyliśmy się Huginna.

Witaj.

No, poprawnie odmieniasz rzeczownik Harry

Och bynajmniej nie jestem SS man'em drogi Huginnie :wink: to by było zbyt proste... takie upodabnianie się do wzorców... różnych wzorców bynajmniej nie jest w moim stylu... Ale faktycznie niespotykany zbieg okoliczności

A niemiecki jest bardzo fajnym językiem )

Aaaaaaaaa, kolorowych jajek, dobrego królika, małego chomiczka do rozmów przy kominku, kominka i dużej sofy i... i...

Nie, czekaj... To nie te święto...



Znaczy witam



Ten.

Huginn, patrz, tam, kultysta! Goń, goń!

Dobra. Pozbyliśmy się Huginna.

*wraca zdyszany* Test, cholerniku, zarazo, to nie był kultysta. Alem i tak go zatłukł Mam nadzieję, że Cthulhu zasmakuje. A i na następny raz jak chcesz mnie przegonić to poszczuj mnie na emo Zniknę szybciej Bo będę robił to z upodobania, życiowej pasji a nie - z obowiązku



***

Och bynajmniej nie jestem SS man'em drogi Huginnie Wink to by było zbyt proste... takie upodabnianie się do wzorców... różnych wzorców bynajmniej nie jest w moim stylu... Ale faktycznie niespotykany zbieg okoliczności Very Happy

A niemiecki jest bardzo fajnym językiem Wink)

Dobrze, żeś nie SSmanem... Ziarenko pisaku gruchło z tzw. serca.

A jaki jest Twój styl?



Niemiecki toleruję tylko (TYLKO!) w JEDNYM wypadku - In Extremo (ewentualnie zespoły pokrewną muzykę grające - medieval metal!).



*odchodzi zasłuchany w In Extremo, bijąc mieczem w tarczę i tupiąc cięzkimi buciorami do rytmu*

Cóż.



Dźbry.



Huginnku, nieładnie wszystkich tak zabijać, przystopuj, chłopcze, nawet możesz stopą.

Dobrze Eitati... przystopuję... Ale wiesz - Cthulhu to wytłumacz, że musi przejść na dietę



Ale zabijać i tak nie lubię....

I obiecuję się poprawić.

Witam serdecznie

Jak nowy do nowego: witam i zapraszam do długiej drogi poznawania wszelkich tajemnic tu ukrytych :wink: .

Jak można nie lubieć jakiegoś języka? Jak znasz czyjś język to nasz jego kulturę.



Ale moich nauczycieli niemieckiego nie lubiłem, to prawda



Witaj niespotykanie niespotykana Susan Sue

Jak można nie lubieć jakiegoś języka? Jak znasz czyjś język to nasz jego kulturę.



Ale moich nauczycieli niemieckiego nie lubiłem, to prawda Smile

Kulturę Niemiec nawet znam, startowało się w konkursach o znajomości tychże krain... Ino język jakoś nie podchodzi pod me gusta...

no moim zdaniem niemiecki jest lepszy od angielskiego bo nie ma 16 czasów i jest bardziej ścisły w regułach

no moim zdaniem niemiecki jest lepszy od angielskiego bo nie ma 16 czasów i jest bardziej ścisły w regułach

Wolę spikować niż szprechać Mimo wszystko, mimo wszystko Hehe