Witam serdecznie,
Jestem studentem IV roku psychologii. Nie piszę nigdy i nic:D
Za to.. interesuję się twórczością, umysłem, tym jak pomysły rodzą się (a niejednokrotnie też niestety umierają) w naszych głowach. Ciekawi mnie to jak myślą i tworzą dlatego też jestem na tym forum.
Re: Psychologia
4Brawo! Pisarze to banda zboczonych, sfrustrowanych, pogiętych umysłowo, zakompleksionych, wyalienowanych szaleńców. Nie dziwota, że psycholog tu zajrzał. Masz ze sobą kaftan? :>Kristos pisze:Nie piszę nigdy i nic:D
Witaj!
5
Popatrz tam. Widzisz? To jest Pomysł.
A to...
<pokazuje granatnik z bębnowym magazynkiem>
To jest mój Przyjaciel.
Spójrz.
Tak właśnie umierają pomysły.
<huk, eksplozja, błysk, ogień, poszarpane szczątki latające w powietrzu>
Właśnie. Wszystko wiadomo?
Rodzą się tak...
<pokazuje cysternę spirytusu>
To jest Ed. Używamy Eda, żeby mieć pomysły. Niejednokrotnie potem biegamy po okolicy z toporami.
Zademonstrować? Nie? Szkoda.
Jak myślimy...?
Wolne sobie. Myślenie i my? Nie żartuj.
Idę poćwiartować czyjeś opony, będzie obiad, cześć!
A to...
<pokazuje granatnik z bębnowym magazynkiem>
To jest mój Przyjaciel.
Spójrz.
Tak właśnie umierają pomysły.
<huk, eksplozja, błysk, ogień, poszarpane szczątki latające w powietrzu>
Właśnie. Wszystko wiadomo?
Rodzą się tak...
<pokazuje cysternę spirytusu>
To jest Ed. Używamy Eda, żeby mieć pomysły. Niejednokrotnie potem biegamy po okolicy z toporami.
Zademonstrować? Nie? Szkoda.
Jak myślimy...?
Wolne sobie. Myślenie i my? Nie żartuj.
Idę poćwiartować czyjeś opony, będzie obiad, cześć!
Are you man enough to hold the gun?
8
Witaj, bracie!
Dobrze, że tu jesteś, od razu zlecę Ci misję - naucz ich pisać psychologi (opowiadania psychologiczne)! ;P*
Szczerze mówiąc, oglądanie tego forum to jeszcze licha obserwacja - poleciłbym, jeśli moja osoba może się wtrącić - prywatne rozmowy w proste pytanie-odpowiedź. Nie jestem pewien, jak przebiegają studia psychologiczne, ale psychoanaliza jest już chyba dawno za Tobą? Znaczy, w praktyce?
Kognitywa, nie szpanuj
Pozdrawiam, Leiner
*coursly, opowiadania psychologiczne nie mają wiele wspólnego z faktyczną psychologią. żart.
Dobrze, że tu jesteś, od razu zlecę Ci misję - naucz ich pisać psychologi (opowiadania psychologiczne)! ;P*
Szczerze mówiąc, oglądanie tego forum to jeszcze licha obserwacja - poleciłbym, jeśli moja osoba może się wtrącić - prywatne rozmowy w proste pytanie-odpowiedź. Nie jestem pewien, jak przebiegają studia psychologiczne, ale psychoanaliza jest już chyba dawno za Tobą? Znaczy, w praktyce?
Kognitywa, nie szpanuj

Pozdrawiam, Leiner
*coursly, opowiadania psychologiczne nie mają wiele wspólnego z faktyczną psychologią. żart.
9
Najlepsza obserwacja to czytanie odpowiedzi na publikowane teksty
Myślę, że trafiłem w stosunkowo płodne środowisko (oczywiście w sensie prokreacji twórczości). Fajnie tu u was:)
Ostatnio w związku z takim jednym projektem który odpaliłem także na waszym forum (treningiem twórczości dla piszących) jestem częstym gościem na formach pisarskich.
Myślę, że jakbym nie miał tematu pracy magisterskiej to mógłbym napisać pracę na temat użytkowników forum.
Generalnie zakłada się, że ludzie twórczy mają wysokie wyniki w w teście Eysencka (jeden z testów temperamentu) w skali Psychotyzmu (skala obrazująca między innymi antyspołeczne zachowania - agresja słowna lub fizyczna, łamanie norm społecznych, nie liczenie się z uczuciami innych itd.). Można by postawić hipotezę:
I. użytkownik forum ma wyższy wskaźnik psychotyzmu niż przeciętny obywatel:)
Akurat nie u was ale jakbym zacytował parę tekstów z komentarzy pod opowiadaniami to...;p nie musiał bym badań empirycznych prowadzić:)

Myślę, że trafiłem w stosunkowo płodne środowisko (oczywiście w sensie prokreacji twórczości). Fajnie tu u was:)
Ostatnio w związku z takim jednym projektem który odpaliłem także na waszym forum (treningiem twórczości dla piszących) jestem częstym gościem na formach pisarskich.
Myślę, że jakbym nie miał tematu pracy magisterskiej to mógłbym napisać pracę na temat użytkowników forum.
Generalnie zakłada się, że ludzie twórczy mają wysokie wyniki w w teście Eysencka (jeden z testów temperamentu) w skali Psychotyzmu (skala obrazująca między innymi antyspołeczne zachowania - agresja słowna lub fizyczna, łamanie norm społecznych, nie liczenie się z uczuciami innych itd.). Można by postawić hipotezę:
I. użytkownik forum ma wyższy wskaźnik psychotyzmu niż przeciętny obywatel:)
Akurat nie u was ale jakbym zacytował parę tekstów z komentarzy pod opowiadaniami to...;p nie musiał bym badań empirycznych prowadzić:)
10
Ja nie szpanuję, to takie zboczenie zawodowe;) Tak mniej więcej wygląda zawodowe poczucie humoru kognitywistów;) Aż strach nas czasem słuchać w czasie sesji...
Nie no, tutaj komentarze pod opowiadaniami są bardzo miłe, przyjazne i rzeczowe. Wiadomka, głaskania po głowie nie ma, bo teksty się publikuje, żeby się czegoś nauczyć. Ale żeby jakaś agresja... Wszelkie akty agresji są sukcesywnie tępione;) U nas to tylko Wersal:D
Pozdrawiam
kognitywna
Nie no, tutaj komentarze pod opowiadaniami są bardzo miłe, przyjazne i rzeczowe. Wiadomka, głaskania po głowie nie ma, bo teksty się publikuje, żeby się czegoś nauczyć. Ale żeby jakaś agresja... Wszelkie akty agresji są sukcesywnie tępione;) U nas to tylko Wersal:D
Pozdrawiam
kognitywna
14
Kristos pisze: Można by postawić hipotezę:
I. użytkownik forum ma wyższy wskaźnik psychotyzmu niż przeciętny obywatel:)
hehehe, to juz wiem czemu prawie co tydzien jezdze na mecze pilkarskie lub koncerty w klimacie skinowskim.
To wszystko przez to forum !

Dodane po 29 minutach:
przepraszam za podwojnego posta z rzedu..
chyba teza jest sluszna, zrobilem sobie onlajn ten test o ktorym mowiles - wyszlo mi Psychoticism (rebelliousness) 68%
