Bądźcie pozdrowieni bracia i siostry

1
<Przetwarzanie danych...> 100%

<Użytkownik zalogowany!>

<Nick> Szvacz

<Real name> Marcin

<Age> 18

<Birthday> 1 kwietnia (Taa... Niezłego joke'a rodzicom zrobiłem. 8) )

<Powód rejestracji> Niektórzy chwalą moje poczucie humoru i namawiają, żebym zaczął pisać tak na porządnie i nie poprzestawał tylko na scenariuszach na sesje RPG. Czy mają rację? Zobaczymy. <Zakłada kołnierz ortopedyczny. Chwilowo mu niestraszne wasze sztachety, żyletki, deski klozetowe, dyskografie Boney M i inne bambetle.>

<Zapisywanie danych...> 100%

<Poważny błąd: Connection interrupted.>

2
Witaj.



Kolejna duszyczka doi kolekcji.

Jeszcze trochę i Lu straci pracę.



Rozgość się. Zaraz nadejdzie wesoła kompania z koszem pełnym granatów i kilkoma miotaczami ognia. Zrobią Ci gorące przywitanie.



Pozdro.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

3
Bądź pozdrowiony bracie :D

No nieźle z tym pierwszym kwietnia. Super data przyjścia na świat.

tutaj na pewno rozwiniesz swój talent, a mili ludzie, choć czasem groźni pomogą wyeliminować wszystko co złe.

Pisujesz scenariusze na sesje, a mówiąc że masz poczucie humoru, zastanawiam się czy nie prowadzisz Paranoi, swoją drogą wyśmienity systemik, wręcz stworzony do absurdalnych humoresek :D .

Jeszcze raz pozdrawiam i czuj się jak u siebie.
Jak ja nie lubię początków. Czemu zawsze są takie trudne?

4
Dogen pisze: Pisujesz scenariusze na sesje, a mówiąc że masz poczucie humoru, zastanawiam się czy nie prowadzisz Paranoi, swoją drogą wyśmienity systemik, wręcz stworzony do absurdalnych humoresek :D .


Kiedyś próbowałem z DnD, ostatnio mnie zwerbowali do mistrzowania na sesjach Warhammera. Niby piękny, diabelnie mroczny świat, a tu zawsze jakaś komedia wyjdzie. Ale szczeszcze mówiąc, Paranoia też by do mnie pasowała. Jeśli chodzi o tematykę chorób psychicznych to jestem nieźle wyedukowany.



A propos granatów - lubię owoce, dziękuję.

Co do miotaczy - solarka to nie mój styl, wybacz weber :P

5
Mówi się nie weber, a Mityczny Weber. To raz.

Kołnierz ortopedyczny uchroni cię tylko przed garotą, a tych tutaj nie używamy. Wolimy tasaki rzeźnicze, miecze świetlne, włócznie lub tanie, chińskie maszynki do golenia (zabija, naprawdę). To dwa.

Witaj! Oddaj duszę, chęć do życia, organy i kapcie. To dwa. E... Trzy.
Are you man enough to hold the gun?

6
Testudos pisze:
Witaj! Oddaj duszę, chęć do życia, organy i kapcie. To dwa. E... Trzy.


Mogę oddać starego keyboarda. Na organy nasz kościelny 3 rok już zbiera i dalej uzbierać nie może. Nad kapciami możemy pomyśleć i tak już miałem kupować nowe. Chęć do rzyci jednak sobie zostawię, może się przydać.

7
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

10
<przynosi łopatę>



To dla nich, Ty, słoneczko, nic się nie martw. Eitai gardzi przemocą, a w krematorium tak nieprzyjemnie ciągnie. Od, prawda, ścian.



Pis and laf!

11
żywcem zakopać się nie dam!

To znaczy, ten tego, no... (toś głąbie wymyślił...)

Eee... Patrzcie! Samolot! <pierzchnął między posty, teraz go szukajcie>

14
Czyżby aż tak często trzeba było tu stosować łopatologię? :>
Fight in emo style! Finish yourself.



żeby usłyszeć wszystko, trzeba powiedzieć wszystko.

15
Witaj!



-Gdzie jest moja ulubiona łopata? - mruczy pod nosem. - Ona lubi się witać! :twisted:
Aktualnie próbuje napisać : "Obrońcy Tajemnic".
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”