Weryfikatorium.pl

Dzień Dobry!

Imię: łukasz

Wiek: 19 [stan na IV 2008]

Numer buta: 42,5

Pochodzenie: warmińsko-mazurskie

Hobby:

fotografia;

literatura;

sport

Zajęcie: student

Kierunek: prawo

Uczelnia: UJ

Dotychczasowe publikacje:

raz w kwartalniku kulturalno-historycznym esej i dwa krótkie tekściki w "Dużym Formacie" GW.

Pozdrowienia.

:-)

Ach rozumiem, wejście smoka.

Cześć, czołem

p.s. prawo to ciężki żywot, znam ten ból.

Witam serdecznie

fotografia to również moje hobby

Ha, mam większą stopę od ciebie. Przegrałeś. UHAHAHAHA!

<macha sobie siekierką, rozbija ściany>

Chodź, chodź. Nabrudzimy Patrenowi tynkiem na podłodze!

A w siatkę nikt nie gra? ;-)

bu :(

:D

Gramy. A jakże. Głowami pokonanych wrogów!

Ja lubię sobie pograć...

Nawet kiedyś tam miałam trochę poważniejsze plany, w II lidze się grało (nie chwalę się, oczywiście

) ...

Kiedyś to forum się rozrośnie w wielkie przedsiębiorstwo, wykupi siedzibę gdzieś w centrum polski i wybuduje przy niej halę sportową. Wtedy zagramy taki forumowy meczyk TOWARZYSKI

To grajcie sobie, grajcie, ale beze mnie :wink:

Och, jak ja nie cierpię siatkówki! Dlaczego wszyscy za nią przepadają?

Prosta jest i ruszać się za bardzo nie trzeba. To moje powody. I można wyszaleć się, łupiąc na chama piłkę przy serwowaniu.

To mnie do niej ciągnie. I to strzelanie z kuszy przez siatkę...

Albo jestem skończoną ofermą, albo nie wiem co, ale dla mnie siatkowka wcale nie jest prosta. I przez tyle lat mego życia nie nauczyłam się porządnie serwować

Muszę podejść naprawdę blisko siatki, by piłka w ogóle przez nią przeleciała

Chyba mam za słabe ręce. Ach, ręce pisarza, ręce stworzone, by dzierżyć pióro

:wink:

To ja sie dołączam do forumowego klubu nielubiących siatkówki.

Nie potrafię, nie potrafiłem i nie będę potrafił grać w siatkę. Dodatkowo nie cierpię tego sportu.

<zza pazuchy wyciąga piłę motorową, odpala i siecze piłkę do siatki na kawałki>

Wrr...

Witaj, Cwaniaku

.

Och, to cudownie, że razem ze mną nie cierpisz siatki!

łączmy się w bólu i w cierpieniu! Zbojkotujmy ten nudny sport dla mas! :wink:

noetting pisze:Zbojkotujmy ten nudny sport dla mas! :wink:

No bez przesady... Na sporcie jak na wszystkim można zarobić, ale jak ktoś lubi to go raczej nie interesuje ile ludzi to ogląda. Piłkę nożną i tak pewnie lubisz, chociaż ma ona jeszcze więcej fanów...

I proszę nie mówcie że się ruszać nie trzeba, bo ja po niektórych treningach do domu dojść nie mogłam i trzeba było panu taksówkarzowi dać w łapę:)

Dodane po 7 minutach:

no może ty akurat nie lubisz nożnej

Przyznam szczerze, że do piłki nożnej nic nie mam, ale to pewnie dlatego, że jako dziewczyna nie mialam za często okazji w nią grać (co za dyskryminacja

). W każdym razie wolę sporty indywidualne