Strona 1 z 1

Czołem!

: pn 21 kwie 2008, 19:23
autor: ZviR
Jak się przywitać, to się przywitać...



Jestem dumnym studentem wrocławskiej Polibudy (czy jak oni to teraz chcą "University of Technology"), co - mam nadzieję, nie przeszkadza mi w pisaniu.

Co do pisania zaś - właśnie wracam do tego po w sumie kilkuletniej przerwie i chcę tym razem zająć się tym trochę poważniej. Nie mam na myśli wydawać książek i opowiadań, ale - pisać więcej i coraz lepiej. No, taki jest plan, w każdym razie.



witam i pozdrawiam,

Z.

: pn 21 kwie 2008, 21:05
autor: Testudos
Polibuda dobra rzecz. Może tam pójdę...

:D

Pisz.



I... Podaj francuza. Taa, akwizytorzy. Musze coś z nimi zrobić...

: pn 21 kwie 2008, 21:10
autor: noetting
Kurcze! Chciałam choć raz powitać kogoś pierwsza, a tu Testudos mnie wyprzedził. Buuu... :cry:

:P

No ale witam jako druga :)

: pn 21 kwie 2008, 22:36
autor: Weber
Witam jako trzeci, ale w rzeczywistości ten Pierwszy.

Jam jest tym, którego imienia się nie wymawia. Jam jest tym stworzeniem co dobra pragnąc wciąż zło tworzy. Jam jest kolekcjonerem dusz.



To był prolog. Części dalszej nie będzie.



Witam i pozdrawiam.

: wt 22 kwie 2008, 10:27
autor: Lan
Witam serdecznie

Re: Czołem!

: wt 22 kwie 2008, 10:37
autor: Jacek Skowroński
ZviR pisze:Nie mam na myśli wydawać książek i opowiadań
Doskonale Cię rozumiem! Powszechnie wiadomo, że wydawcy oblegają nas jak kleszcze, czają się za każdym rogiem, by przydybać biednego pisarza, wcisnąć mu umowę oraz pokaźnym honorarium przebić konkurencję. Bez przerwy nękają nas telefonami, pukają do drzwi w przebraniu listonoszy, księży i policjantów, próbują omotać nas propozycjami matrymonialnymi, włamują się do domów, żeby wykraść maszynopisy, szantażują, hipnotyzują oraz czarują... Nie myśl, że deklaracja, iż nie zamierzasz niczego wydawać, w czymkolwiek Ci pomoże. Nie zaznasz już spokoju :>



Witaj!

: wt 22 kwie 2008, 11:46
autor: Raxe
Witam ;)



A wy tak nie straszcie ludzi, bo więcej nie napiszą ;p

: wt 22 kwie 2008, 12:47
autor: ZviR
Drogi Jacku - dokładnie tak jest!

Czy ty wiesz, jak bardzo ja się teraz boję wychodzić z domu? Idę po mleko do pobliskiego sklepiku i myślę sobie "Przecież tam jest pan Józek, który sprzedaje mi mleko od lat, nic nie może się stać! Jestem bezpieczny!" I jakież jest moje zdziwienie, kiedy zamiast mleka dostaję do podpisania umowę! Ja chciałem tylko mleka!

Wybiegam przerażony ze sklepu, wsiadam do pierwszego autobusu jaki nadjeżdża i już myślę, że koszmar się skończył, gdy słyszę: "Jak nie masz biletu, to podpisz umowę!" Demoniczny śmiech wydawcy goni mnie jeszcze, gdy wyskakuję przez okno autobusu i biegnę uliczkami starego miasta. Widzę przed sobą trzy wysokie barczyste postaci i modlę się w duchu, by to były tylko zwykłe dresy...



:twisted:

: wt 22 kwie 2008, 15:10
autor: sonicexx
Hej :D

: wt 22 kwie 2008, 19:49
autor: noetting
Widzę przed sobą trzy wysokie barczyste postaci i modlę się w duchu, by to były tylko zwykłe dresy...
O kurcze, jaka psychoza :P