R-Chee wita serdecznie.

1
Ponoć jest to obowiązkowe, więc i ja się przedstawię.



Nazywam się Artur, choć w społeczności internetowej znany jestem bardziej jako R-Chee (ar-czi). Na forum trafiłem całkiem niedawno, w dodatku przez przypadek. Ale od razu mi się tu spodobało, więc z dniem dzisiejszym postanowiłem dołączyć do waszej mini społeczności.



Jestem dwudziestoczteroletnim samotnikiem ze śląska (konkretnie z Rudy śląskiej). Niedawno obroniłem pracę licencjacką. Ponadto pracuje jako sprzedawca w sklepie elektronicznym w Zabrzu.



Co się tyczy pisarstwa, to bez wątpienia jest to obok kinematografii moja największa pasja. Kiedyś pisywałem tylko do szuflady, potem dla internetowych znajomych. Obecnie, od ponad pół roku, prowadzę swój autorski blog, na którym zamieszczam co jakiś czas własne lub gościnne opowiadania, najczęściej fantastyczne.

Ponadto, jestem od niedawna współautorem innego, ogólno tematycznego bloga, traktującego o rzeczach bardziej przyziemnych.



Linki do obu stron znajdziecie w moim podpisie.



Mam nadzieję, że zadomowię się tutaj na dłużej, aktywnie uczestnicząc w życiu tego forum z korzyściom zarówno dla mnie, jak i dla was wszystkich.



Pzdr
Mroczna strona wyobraźni. OPOWIADANIA ONLINE:

www.rchee.bloog.pl

O sprawach bardziej przyziemnych:

http://haes.wordpress.com/

3
Tak skarbeńku nowy przyszedł.

Ależ oczywiście, spytam go o numer buta i kołnierzyka. Przecież muszę wiedzieć jaki stryczek przygotować i przydzielić mu jego ciepłe bambosze.

Skarbeńku, nie irytuj się, przecież witam.



Witaj.

Skarbeńko też Cię wita i pyta czy masz pierścień. Ja nie mam. Brak Saurona w żeńskim wydaniu tak sprawił. Ale jakem Weber szary znajdę ją. Może nawet dostanę biały płaszcz, bo ten jakiś taki szary. Nie prany w Vizirze chyba.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

4
Nekrologi, testamenty i kolejne pomysły skazania biednej duszyczki na wieczne potępienie.

Tylko jedno wam w głowie! ;)



Witaj Arturze.



p.s. Od dziś robię za aniołka, który strzeże tych zbłąkanych istot! Naturalnie przed wami ^ ^
"Nawet najdalsza podróż, zaczyna się od pierwszego kroku."

5
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

8
Hmm. Chyba się witałem...



Mniejsza. Czołem. Uważaj na miny, niewypały i sterczące z podłogi powyłamywane żebra.

Powodzenia.
Are you man enough to hold the gun?

9
Cześć.

Obroniłeś licencjat? Ja dopiero, będę, w czerwcu <wzdryga się>

Hej, ten na obrazku to nie jest przypadkiem Ben Linus? <Wyspa wita :)>

10
[Wchodzi do przedpokoju z worem knig na plecach.]



A witaj, rzeczywiście, od razu zacząłem Cię podejrzewać o konszachty z panem Benem ;) .



To powiesz mi co będzie na następnej serii, czy mam Cię obładować worem? ^^



Nie no, żart, żart.



Idę poczytać.



[Ledwo mieści się z całym worem w drzwiach.]
Są setki zastosowań dla cielęcej skóry, ale najważniejsze to utrzymywać cielaka w całości.

11
Owszem, Ben Linus we własnej osobie. Mój stały awatar używany na każdym innym forum, jeszcze z czasów kiedy ów bohatera znano jako Henry'ego Gale.



Co do dalszych losów rozbitków, to mogę jedynie rzec, że będzie się działo :D



I swoją drogą dzięki za miłe przywitanie. Rzadko gdzie się człowiek spotyka z czymś podobnym, choć wiem, że jest to kolejny sposób na ćwiczenie swojego języka.



Pozdrawiam.
Mroczna strona wyobraźni. OPOWIADANIA ONLINE:

www.rchee.bloog.pl

O sprawach bardziej przyziemnych:

http://haes.wordpress.com/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”