Strona 1 z 1
Grafoanatomia
: ndz 27 kwie 2008, 21:09
autor: Superbad
Jestem zwolennikiem dobrej grafomanii, przeciwnikiem grafosraczki.
Wyciągam teraz z książek to co dobre, by później to wykorzystać. Piszę od 10-ego roku życia. Piszę po 10-ej. Piszę książki do 10-tej strony, bo później ich nienawidzę. Standardowości.
Uszy traktuję jazzem (Armstrong, Gillespie...), klasycznym soulem i r&b (Ray, J Brown, Aretha Franklin...), itp. (F. Sinatra, Dean Martin...)... A ostatnio świetlicki.
Uważam, że nie można mówić ,,nie można".
Interesuję się - umysłem i słowami.
Z góry dziękuję za serdeczne i ciepłe przyjęcie.
Z okazji mojego szesnastego dwudziestego siódmego kwietnia.
: ndz 27 kwie 2008, 21:26
autor: Lan
Witam serdecznie i ciepło
: ndz 27 kwie 2008, 22:53
autor: Testudos
Nie dostaniesz serdecznego przyjęcia. Dostaniesz ciepłe!
<odkręca zawór dopływu gazu w miotaczu płomieni>
PłOń! PłOń! BęDZIESZ PłONął! ZMIENISZ SIę W POCZERNIAłY STOSIK PYłU! PłOń, PłOń, ZGIń W OCZYSZCZAJąCYM OGNIU WERYFIKATORASKIEJ INKWIZYCJI!
Cześć, Testudos jestem. Nie pisz książek.
: ndz 27 kwie 2008, 23:13
autor: Superbad
Podobnie jak twoi ziomkowie nie jesteś zbyt subtelny, krasnoludzie. Otrzyj lepiej tę pianę z z brody, po ciemnym krasnoludzkim, bo nie mogę na ciebie patrzeć.
Tak lepiej. Teraz możemy gawędzić.
Cześć, Testudos jestem.
Miło mi.
Nie pisz książek.
Wiesz, że umysł nie zna zaprzeczeń, prawda?
: ndz 27 kwie 2008, 23:44
autor: Testudos
Podobnie jak twoi ziomkowie nie jesteś zbyt subtelny, krasnoludzie. Otrzyj lepiej tę pianę z z brody, po ciemnym krasnoludzkim, bo nie mogę na ciebie patrzeć.
Schematy... W rzeczywistości jestem garbatym niziołkiem z grzybicą i moim wrzodem Zenonem pod pachą. Gram w teatrze, stąd to przebranie brodacza.
Wiesz, że umysł nie zna zaprzeczeń, prawda?
Moja kolekcja w słoikach zna. Chcesz z nimi porozmawiać?
Opowiadania są lepsze. Na początek

: pn 28 kwie 2008, 11:00
autor: sonicexx
Hej

: pn 28 kwie 2008, 12:00
autor: Weber
Witam.
O zdrowie nie pytam, bo w takim wieku je się najpewniej ma.
Kosi, kosi łapki...
: pn 28 kwie 2008, 12:37
autor: Jacek Skowroński
Superbad pisze:umysł nie zna zaprzeczeń, prawda?
Posłuchaj debat sejmowych, niektóre umysły znają wyłącznie zaprzeczenia. Choć może słowo "umysł" jest tu przesadą...
Witaj!
: pn 28 kwie 2008, 14:28
autor: Superbad
Powiedzcie dziecku:
Nie rób tego!
Nie zrobi?
Powiem Wam:
Nie myślcie o strusiu!
Nie myślicie?
Nie wyobrażaj sobie różowego słonika, teraz!
Umysł nie zna zaprzeczeń.
Spróbuj się nie uśmiechać teraz i nie bądź szczęśliwy, tym że nie jesteś wyjątkowy.
No nic. Idę pisać książkę.
Pozdrawiam Testudos!
PS: Od razu mówię, że jestem tu po to by ćwiczyć i przebywać, chociażby wirtualnie, w tymże środowisku. Każdy mój post będzie ćwiczeniem.
: pn 28 kwie 2008, 14:39
autor: Yellow Bean
Ano umysł teoretycznie zaprzeczeń nie zna. Chociaż uhm... powiem Ci szczerze, że nie myślałam o strusiu ani o słoniku. Tak jakoś dopiero po przeczytaniu całego posta zorientowałam się, że coś jest nie tak. Ech. Umysł lubi po prostu płatać figle
Pomijając jednak, witam serdecznie

: pn 28 kwie 2008, 22:13
autor: noetting
Rury, rury, rury,
oceany,
gazociągi, gazociągi,
obecnych kłótni wielke posągi
Ha, mój umysł szaleje :wink:
Od razu mówię, że ten cudowny liryk niestety mój nie jest. Stworzył go anonimowy autor na ścianie szatni w mojej starej szkole...
Pozdrawiam serdecznie

: pt 07 sie 2009, 09:21
autor: Gra
Cześć, nie zauważyłam Cię wcześniej, za co przepraszam, bo to poważne niedopatrzenie.
Jazz i nie nie można bardzo współGrają. Ze sobą i z Grą.
Witam i poprzyglądam się Twojej pracy, bo warto.