Jestem Adrian, 16 lat, III klasa gimnazjum. "Dobytek" literacki- niewielki, raczej więcej szalonych pomysłów niż zrealizowanych dzieł. Z tego powodu trzeba mnie raczej traktować jako nowicjusza Na książki i powieści przyjdzie czas, jak się technika wyrobi

Zainteresowania: no cóż, literatura fantasy, anime&manga, Japonia, a także te "bardziej przyziemne" (muzyka, itp.)



Mam nadzieję, że będzie miło ;]

Witaj!

Jasne, że będzie. O ile nie boisz się wampirów, demonów, kolekcjonerów dusz i maniaków w stylu Testudosa<sorry Test, nie łapiesz się pod żadną inną kategorię, jesteś sobą > Jeśli się boisz - zawsze można wykopać dół saperką i porządnie się ominować, jeśli się nie boisz to dobrze dla ciebie! Tylko uważaj na swoją osobę i sprawdzaj każdego precla, którym częstują. Ostatnio jestem na tropie preclowego spisku!

Poza tym, drogi mój, temat MUZYCZNO-animowy omawiamy właśnie <gdzie? no gdzie możemy omawiać?> w dziale "Muzyka"! Zapraszam

Cześć. Czuj się jak u siebie.

Chętnie cię podszkolimy w Weryfikatorium.

Znam także kogoś o podobnych zainteresowaniach, jak twoje.







PS: Ludzie, czy wy nigdy nie śpicie?!



PS2: Na mnie nie zwracajcie uwagi. Ja tylko tędy lunatykowałem... ;-)

Hmm śpimy! Ale nie w nocy! Przynajmniej nie ja . Słońce najmocniej grzeje między godziną 8 a 16 -> wtedy śpię . A tak serio, to właśnie świta - czas się kłaść w mojej wygodnej trumience.

Witaj, świeża krwi!



Ja tam nigdy nie śpię, jakoś nie odczuwam takiej potrzeby. Co najwyżej zmrużę oczy na jakieś trzy - cztery miesiące na czwartym poziomie piekieł, ale jak tylko zwącham precla wracam na powierzchnię. Słońce? Ta żarówa? Cóż, racja, razi, ale są i na to sposoby. Nie mogę się ujawniać, więc parasol ze skrzydeł odpada, ale ciemne okulary jak najbardziej.

A najlepiej po prostu w słoneczne dni nie ruszać się ze swojej zacisznej groty.



Arrianno, z kopania dołka nic mu nie przyjdzie. Test skombinował ostatnio z Kazachstanu rakiety ziemia-cel.



Preissenberg, a już myślałem, że idziesz do Webera precle kraść. Ale skoro tylko lunatykujesz, możesz sobie iść. Tylko pamiętaj, że w salonie ostatnio przez przypadek otworzyłem portal do Otchłani.

Kraść precle ode mnie? To Wy nie wiecie, że nie ma gorszej rzeczy, którą można zrobić? Cóż jeśli chcecie spojrzeć śmierci w oczy ja was nie będę powstrzymywał.



Witaj młodzieńcza duszo.



Dowiesz się tutaj wiele o fantasy, nawet znajdziesz coś o tej przeklętej Japonii i anime (tak, nie lubię tego - mea culpa).



Przekrocz Wrota Magla i wstąp do grona wojowników pióra.

Pisz aż w Twoje żyły zacznie się lać strumień zachwytu, ja mam taki zamiar.



Pozdro.

Weberku<brzmi cudownie> nasz kochany! Jak to może być, że ty Japonii nie lubisz!? Chociaż właściwie to ma jakiś sens... oni tam łażą jak roboty bez duszy, to nic ci po nich



GreyMoon - parasol i okulary + filtr 60! <przynajmniej> to bardzo dobry pomysł jest. Kurczaki! Test zawsze znajdzie sposób, żeby kogoś/coś rozwalić! <zaczynam się bać, że i na mnie coś wynajdzie>. Jak będziesz następnym razem w piekle, koniecznie pozdrów Lu. Dawno nie widziałam tatusia.



Preissenberg - dzwoń do IronMana i prowadź szybkie i żywiołowe negocjacje! Potrzebujesz mooocnej zbroi w starciu z Człowiekiem z Toporem <i wszystkim innym pod płaszczem>.

O, nowy? Chodź tu, potrzebuję paska klinowego do piły tarczowej. Jak to po co mi ty? Przecież mówię. Potrzebuję paska klinowego...

<unosi brzytwę> No, chodź! Chooodź!



Uciekł. Psiakrew. Idę go dopaść <łapie za topór i goni uciekającego>

Testudosie kochany<Adex uciekaj, spróbuję go udobruchać!>! Daj mu spokój narazie. Wróci, Zobaczysz - możesz się nawet gdzieś zaczaić! Zasadzka - zobacz! Coś nowego! Pobaw sie w skrytobójcę!

A ja ładnie. Herbaty?



Oferuję ostatnio tylko zieloną, uspokajającą.



<otwiera drzwi> Proszę ja Ciebięż - żadnych trumien, tylko mazak. <wskazuje mazak> A precle ma tylko Mityczny, to Pierwsza Zasada.



Tak?



No. Witam i nie pytam o Twoje zdrowie, przecie poznałeś Teścika. Właśnie: Test, nie biegaj, bo te prądy powietrza wokół Twojego topora go w końcu stępią.

Zasadzka? Zasadzka? Pff...



Eitai, jak stępią, to naostrzę na czyjejś czaszce. Jak to: nie da się? Pokazać ci, że się da?

Adex, nastaw głowę...

Inne uzasadnienie: nie biegaj, bo się ziemia trzęsie i herbatka wylewa!

Herbatka pociekła mi na nowiutką bluzeczkę! Agchrrrrrrr... Ktoś tu zaraz zginie!



Witam, witam, Adex...

U nas zawsze jest miło. Każdy służy radą i pomocą, a reszta to czysta iluzja



Witam serdecznie.

Iluzja? Nie wiem jak wy... ale ja cały czas piszę serio!