Strona 1 z 2

Jakem ja!!Gorin

: pt 30 maja 2008, 16:03
autor: Gorin
Kłania wam się król Wzgórz i wszystkiego co złote!!Jam jest król Gorin...dobra ,to by było na tyle jeśli chodzi o mowę wstępną.

Jestem (nie)prostym człowiekiem pochodzącym z niebezpiecznej i wrogiej rubieży zwanej-Warszawą. Mam 15lat i zawsze chciałem spróbować swoich sił w pisarstwie.Niestety ,straszny ze mnie leń i nigdy(do tej pory!) nie mogłem sobie

znaleźć pola do moich pisarskich manewrów. Mam nadzieje ,że to się zmieni :D

Jestem pełen energii ,która (niestety) często gdzieś przepada gdy nabieram ochoty na oglądanie telewizji :( Jednak!Chcę to zmienić!Od stuleci mojego istnienia rodzinka nakłania mnie do poczynienia jakiś kroków w stronę mojego hobby ,którym (poza fantasy i wszystkim ,co z nim związane!) niewątpliwie jest pisanie. Próbowałem pisać rozmaite rzeczy...lecz jedynym kto zobaczył moje prace...byłem ja sam !:) A poza tym pokrzepiam się tym ,że moja wyżej wymieniona familia cały czas mówi ,że siedząc przez kompem i Tv strasznie się marnuje :( Wydaję mi się ,że podczas pisania moim największym wrogiem jest interpunkcja.

Kończąc :twisted: :twisted: ...mam nadzieję ,że przyjmiecie mnie z otwartymi ramionami i włączycie do swojego pisarskiego bractwa! A ja zarzekam się na Bogów: DAM Z SIEBIE WSZYSTKO!!

Jakem ja!!Gorin!

: pt 30 maja 2008, 16:16
autor: Testudos
Umiesz używac lutownicy? Jak nie, to poprzecinaj kable od telewizora. Jak umiesz, to użyj na telewizorze siekiery.



O na Mitycznego Webera, co w telewizji takiego ciekawego?



Tak czy siak, witaj, oddaj duszę przy recepcji i uważaj na zbłąkane kule i topory.

: pt 30 maja 2008, 16:22
autor: Weber
Hmm, zobaczmy co da się zrobić.

Jaki rok produkcji?

1993?

Stosunkowo młody model, świeży soft, zawiera kilka błędów, poprawią je dopiero za jakiś czas (pewnie znajdzie się jakaś programistka, która Cię przeprogramuje), ale coś można zrobić z tym budulcem.

Chyba, gdyż nie pokazałeś mi jeszcze co tworzysz.

Zobaczymy później.

Idę stąd, jednak wrócę. W tym przypadku polegaj na mnie jak na Zawiszy.



Aha, witaj.



Over and out.

: pt 30 maja 2008, 16:39
autor: Gorin
Weber pisze:
Jaki rok produkcji?

1993?

Stosunkowo młody model, świeży soft, zawiera kilka błędów, poprawią je dopiero za jakiś czas (pewnie znajdzie się jakaś programistka, która Cię przeprogramuje), ale coś można zrobić z tym budulcem.
Jak na mój gust 1993 to dobry rocznik...a przynajmniej w moim przypadku 8) 8).Przecież trzeba wyszukiwać młode talenty??CO NIE??

A jeśli chodzi o tę programistkę to wiele już próbowało ,ale mój twardy dysk jest

nie do przeprogramowania :D

: pt 30 maja 2008, 16:39
autor: Testudos
Ech... Założymy się?

<sięga po topór>

Oddaj duszyczkę. Grzecznie.

: pt 30 maja 2008, 16:41
autor: Gorin
Choć jam jeszcze kmiot to twardy jak skała!!!<dumnie biję się w pierś>

: pt 30 maja 2008, 17:55
autor: Nazz
witam waszmości :D

: pt 30 maja 2008, 18:38
autor: Preissenberg
Ale gwara :twisted:



Piszesz, że masz problemy z interpunkcją?

Przecinki i te sprawy? Kolego, masz szczęście, że akurat tędy przechodziłem:P



Znam pewne ćwiczenie, które pomoże nauczyć się i co najważniejsze zrozumieć (!) zasady interpunkcji.



Przygotuj sobie jakiś gotowy tekst - może być długi.

Będziesz go czytał na głos.





Spójrz na to zdanie i spróbuj przeczytać je sobie na jeden wdech, lecz bez przesady - to nie zawody pływackie i nie będziesz za chwilę nurkował w wodzie.



"Idąc do parku po drodze spotkałem Mary która wydawało się jakby była trochę przeziębiona ponieważ co chwilę pociągała nosem"



Zdanie jak widzisz, jest bez przecinków. Nie wygodnie jest je przeczytać na jednym wdechu.

Każdy przecinek to pauza.



Zobacz, więc co teraz nam wyjdzie:

"Idąc do parku, po drodze spotkałem Mary ,która wydawałoby się jakby była trochę przeziębiona, ponieważ co chwilę pociągała nosem"



łatwiej prawda?



Gorin, już rozumiesz na czym to polega?

To powinno pomóc ci zrozumieć lepiej zasady interpunkcji.

Pogłówkuj nad tym. Próbuj.



Jeśli nie w tym rzecz, to wybacz, sorry ;)

Dodane po 37 minutach:

Nie jestem doskonałym nauczycielem, możliwe, że dany przykład jest nie właściwy :P

: pt 30 maja 2008, 18:47
autor: sonicexx
Hej :D

: pt 30 maja 2008, 20:07
autor: Gorin
Preissenberg pisze:Ale gwara :twisted:



Piszesz, że masz problemy z interpunkcją?

Przecinki i te sprawy? Kolego, masz szczęście, że akurat tędy przechodziłem:P



Znam pewne ćwiczenie, które pomoże nauczyć się i co najważniejsze zrozumieć (!) zasady interpunkcji.



Przygotuj sobie jakiś gotowy tekst - może być długi.

Będziesz go czytał na głos.





Spójrz na to zdanie i spróbuj przeczytać je sobie na jeden wdech, lecz bez przesady - to nie zawody pływackie i nie będziesz za chwilę nurkował w wodzie.
Dzięki :D to może być naprawdę pomocne. Myślę ,że jeśli popracuję nad tym

,to moje problemy z interpunkcją odeeeeeeeeeejdą w siną dal.

<kłania się grzecznie>

: pt 30 maja 2008, 20:15
autor: noetting
Witam :)

Co do sposobów na radzenie sobie z interpunkcją, to muszę się zgodzić z Preissem. To naprawdę skutkuje.

: pt 30 maja 2008, 20:26
autor: Gorin
O chwała Ci pomocny Preissenberg'u!!!!

: sob 31 maja 2008, 01:06
autor: Preissenberg
Dziękuję. Nie ma sprawy. Jestem tutaj, by dzielić się wiedzą i pomocą.

***



Teraz spójrz na to z jeszcze innej strony.



Zdanie składa się z najważniejszych elementów takich jak: orzeczenie i podmiot.

Przypomnienie: orzeczenie to czasownik, a podmiot to rzeczownik.



Przede wszystkim ważnym jest, by pamiętać na jakie pytania nam odpowiadają:

Czasownik: co robi? w jakim stanie się znajduje?

Rzeczownik: co? kto?




Taki łańcuszek głównie czynności i rzeczy, albo osób. Jeśli gdzieś zgrzyta, to znaczy, że popełniłeś błąd, nie wstawiłeś przecinka tam gdzie trzeba.

(zwróć uwagę na umiejscowienie pauz w powyższym zdaniu)

Każde orzeczenie i podmiot, występują w jednej partii zdania, są od siebie zależne i nie rozłączne.

Mają wspólny cel. Przekazać nam co i z czym się dzieje.





Dla dobrej sprawy, możesz nawet pisać wierszem by lepiej zrozumieć na czym to polega.



Popatrz niżej. Podzieliłem zdanie na te partie, które nam mówią, co i z czym się dzieje:



Idąc do parku,

po drodze spotkałem Mary,

która wydawałoby się jakby była trochę przeziębiona,

ponieważ co chwilę pociągała nosem.





Przeanalizuję to.

W jednej partii, może znajdować się więcej niż jedno orzeczenie, lecz bez przesady. Dwa orzeczenia dla jednego podmiotu to już dużo.

Liczy się wyczucie.

(na spójniki, przysłówki, przyimki, etc. nie zwracajmy teraz uwagi. one nie są teraz istotne)





(co robiąc?) Idąc (gdzie?) do parku, (koniec orzeczenia czynności i podmiotu. partia ma sens. no to wstawiamy przecinek)

po drodze (co zrobiłem?) spotkałem (kogo?) Mary, (koniec orzeczenia - przecinek)

która (co by się robiło?) wydawałoby się jakby (co robiła?) była trochę przeziębiona,

ponieważ co chwilę (co robiła?) pociągała (czym?) nosem. (kropka. koniec zdania)



Ma sens. Ma ręce i nogi. Wiemy co się nam przydarzyło idąc do parku i tyle wystarczy. Dalej zaczynasz kolejny opis czynności lub stanu w którym się znajduje rzecz lub osoba. I taka reguła.



Każdy z wersów czytaj na jeden wdech. ćwicz. Zrozumiesz szybko. To bardzo proste.



Dobra rada:

Pisząc prozę, staraj się budować jak najkrótsze zdania z jak najmniejszą ilością orzeczeń.

Trzy orzeczenia w jednym zdaniu to już bardzo wiele.

To praktyczna granica, której powinieneś się zawsze trzymać.

Im mniej czasowników w zdaniu tym lepiej. W ten sposób będzie ci łatwiej zapanować nad interpunkcją zdania i jednocześnie będziesz miał większe szanse na to, że zrobisz to dobrze.

Nie komplikuj zdań. Naszpikowane orzeczeniami zdania są ciężko zjadliwe dla czytelnika, można się pogubić w nich o co chodzi, a ty sobie w dodatku narobisz większych trudności z interpunkcją.



Ekstra rada:

Dynamikę akcji i dialogów, tworzymy pisząc jak najkrótsze zdania.

Np.



"Nacisnął spust. Jego głowa eksplodowała krwią. Zwolnił cyngiel. Upuścił pistolet. Zachwiał się. Jego ciało opadło bezwładnie na pościel. Nie czuł bólu. Nawet nie zdążył."



Kumasz próbkę? ;)



To jedyny i najlepszy sposób, by oddać dynamizm sceny.



Mam nadzieję, że to dużo pomoże.



Pozdro.

: sob 31 maja 2008, 11:40
autor: Gorin
:D Jeszcze raz dziękuje. Nie myślałem ,że spotka mnie tak miłe przyjęcie<po policzku ściekła mu łza>. Na dodatek od razu odpowiedzieliście na nurtujące mnie pytanko.

O chwała!!

: sob 31 maja 2008, 15:09
autor: Preissenberg
Spox. Ja aż tak fajnie na początku nie miałem ;-P