Strona 1 z 2

Podmuch z Ramsdale.

: sob 06 wrz 2008, 16:09
autor: Rosaline Honeck.
Nareszcie!

Nie uwierzycie, ile miałam kłopotu z rejestracją! A z każdym dniem - gdy próba kończyła się fiaskiem - moja ochota na bycie użytkowniczką tego forum wzrastała i wzrastała; ach, w końcu, słodki smak zwycięstwa!

Gdybym choć zapamiętała wszystkie swoje maile, do licha, pewnie gościłabym wśród Was już dużo wcześniej, miesiąc, dwa - nie wiem!

Dobrze zatem: wypada powiedzieć, kto jest taką ofiarą, iż nie daje sobie rady z własnym Internetem (i własną pamięcią - magnez by, zapewne, nie zaszkodził).

Mam na imię Joanna, choć identyfikuję się zazwyczaj imionami dziewczynek z klasy Dolores Haze (dostałam nieodwracalnej obsesji na punkcie 'Lolity', i to już w lutym); tym razem padło na 'śliczną Rosaline'. Moje ma niebieską poświatę, podczas gdy imię nimfeteczki Honeck - jakby purpurowobrąz, lilaróż, jak nadmieniał często Humbert Humbert.

Mam czternaście lat, czyli więcej nieco, niż Rosaline i sama Dolores na początku, i - nie uwierzylibyście, jak z tego powodu ubolewam! Demencja starcza czeka na mnie u progu następnego dnia, zapewne.

Aha, jeszcze jedna mała sprawa, nim usunę się w cień - jestem tu, bo muszę się kinestatycznie usprawiedliwić. I tyle.

: sob 06 wrz 2008, 16:11
autor: kanadyjczyk
Cześć.

: sob 06 wrz 2008, 16:55
autor: Hela Bertz
Witaj miłośniczko Nabokowa :D

: sob 06 wrz 2008, 18:42
autor: Rosaline Honeck.
Ponownie więc się witam, ja, jak trafnie spostrzeżono, miłośniczka Nabokova.

: sob 06 wrz 2008, 18:47
autor: Richard Scott
Witamy.

: sob 06 wrz 2008, 18:56
autor: Lan
Witam serdecznie

: sob 06 wrz 2008, 19:04
autor: Weber
Witam skromnie jako NN. (nieznany nikomu)



Do Nabokova się nie przekonałem na tyle żeby sięgnąć po jego twórczość.

Myślisz, że warto?

: sob 06 wrz 2008, 20:40
autor: Gorin
Och witam! Sporo mnie tu nie było. Nie odzywałem się dosyć długo i proszę!! Całe chmary nowych duszyczek lgną do naszych piekielnych bram! :twisted:

................................teraz puszczamy złowieszczy śmiech.............................



A tak najogólniej ,to witam ,guten abend itd. itp. Stara śpiewka...bla bla bla





Czołem! :D

: sob 06 wrz 2008, 21:26
autor: Spyła Kamil
Witam ślicznie :D

: ndz 07 wrz 2008, 10:50
autor: Obłuda.T
Cześć :)

: ndz 07 wrz 2008, 14:50
autor: Nikki
Heeej!



Fajnie spotkać tu kogoś podobnego wiekiem :D



Zanim zapomnę, chyba Ci się data urodzin w profilu przestawiła. Albo ja nie umiem liczyć <taaak, to drugie też jest prawdopodobne>

: pn 08 wrz 2008, 15:53
autor: Testudos
\,,/

Upór. To lubię. Bierz mój karabin i idziemy. Tak, ten. Mhm. 35 kilo, tak. Trójnóg też bierz, no co ty? A skrzynka z amunicją jest tam. Idziemy.



Hej!

: pn 08 wrz 2008, 20:17
autor: Łasic
No tak, nikt Cię nie ostrzegł przed Testudosem. On nie żartuje. Jeśli zachowasz bezpieczną odległość dwunastu metrów, istnieje szansa, że da Ci spokój.



Witaj. Bardzo milutki post. Rozgość się na forum.

: wt 09 wrz 2008, 21:50
autor: Rosaline Honeck.
Wybaczcie, że trochę czasu zwlekałam z odpowiedzią, ale miałam kilka spraw do załatwienia. Wiadomo, jak pospolite i łatwe w obsłudze są wymówki związane z brakiem czasu, prawda?



A zatem, abym niczego nie zapomniała:

co do Nabokova - moja opinia nie będzie obiektywna, więc nie wiem, ile Ci da. Sądzę natomiast, iż pewne wartości (zwłaszcza, jeśli chodzi o pisanie, ale nie tylko) przekazuje. Dla przykładu powiem, iż mi diametralnie zmienił pogląd na pewną sprawę.

co do wieku - aha, przestawiła mi się data. Dzięki, że zwróciłaś na to uwagę. Już poprawiłam.

co do Testudosa (przepisuję z pamięci - dobrze?) - jejku! Aż zawiało grozą! Naprawdę powinnam się bać i trzymać jakichś ryz? Bo jeśli tak...

: wt 09 wrz 2008, 22:10
autor: Testudos
Dobrze przepisujesz. Jakbyś zrobił to źle... Nieważne.

Herbatki? Cukier w puszce z napisem CYJANEK ;)


Aż zawiało grozą! Naprawdę powinnam się bać i trzymać jakichś ryz? Bo jeśli tak...
Bać się mnie zawsze trzeba, ot co. Bo poznasz pana Gryzityłka <pokazuje swój ulubiony topór>.

A teraz wyluzuj. Uważaj na miny i nie zaplącz się w drut kolczasty. Nie ruszaj noży w szufladzie ze sztućcami, większość jest zatruta. Nie jedz ani nie pij niczego, co ci podadzą.

Wpadniesz na pasztecik z sąsiada?