Ahoj [żeglarskim zwyczajem do portu właź z ja
: sob 11 paź 2008, 23:08
Ahoj! W sieci pojawiłam się jako samaro, choć nie da się ukryć, że cień wirtualnej rzeczywistości wlecze się za mną również na co dzień. Nie lubię ludzi, którzy za bardzo wzięli sobie do serca metaforę świata jako teatru i grają samych siebie. Nie trawię pseudo-oryginalności. Doszłam do wniosku, że nie każdy, kto pierdnie powinien zwracać ludzką uwagę, a niestety - tak jest coraz częściej (gdy coś śmierdzi pod nosem, szukamy źródła smrodu, nieprawdaż? I wtedy pojawia się szaraczek z różową kokardą wołając: "To ja!" I bum - staje się sławny.)
Znalazłam się na forum przypadkiem - a w zasadzie przez żuczka, który na forum buja się pod innym nickiem.
Coś o mnie?
Interesuję się filozofią (szczególnie upodobałam sobie fenomenologię i egzystencjalizm), mam swój punkt widzenia na świat, kocham żeglarstwo, piszę do szuflady - więcej grzechów nie pamięam, za żaden z nich nie żałuję i wiem, że rozgrzeszenia nie dostanę.
Przywitać się przywitałam, a jutro rozejrzę się po forum dogłębniej
Znalazłam się na forum przypadkiem - a w zasadzie przez żuczka, który na forum buja się pod innym nickiem.
Coś o mnie?
Interesuję się filozofią (szczególnie upodobałam sobie fenomenologię i egzystencjalizm), mam swój punkt widzenia na świat, kocham żeglarstwo, piszę do szuflady - więcej grzechów nie pamięam, za żaden z nich nie żałuję i wiem, że rozgrzeszenia nie dostanę.
Przywitać się przywitałam, a jutro rozejrzę się po forum dogłębniej
