Cześć
: wt 07 mar 2006, 14:43
Cześć,
witam wszystkich, by być przez "wszystkich" powitanym.
Jestem facetem po trzydziestce, ale przed "chrystusowym".
Mam bliżej nieokreślone oczekiwania wobec świata.
Zrealizowany rodzinnie/żona, dzieci,pies/ i zawodowo w jakimś sensie też.../pracuję w "komercyjnych mediach"/, dzięki czemu stać mnie na to by trwać.
Jestem typem wiecznego studenta/już ok.10 lat samodoskonalenia sie na czterech kierunkach/. Po raz enty przymierzam się do napisania pracy magisterskiej..., a piszę bo lubię(nie prace magisterskie niestety).
Marzę, by wyprowadzić się z miejskiego bagna, do domu w ciemnym borze i monotonnym stukaniem w klawiaturę mącić ciszę.
Nie piję mocnych alkoholi, uwielbiam marihuanę i dawno się z nikim nie biłem.
Lubię sobie dobrze poczytać...
witam wszystkich, by być przez "wszystkich" powitanym.
Jestem facetem po trzydziestce, ale przed "chrystusowym".
Mam bliżej nieokreślone oczekiwania wobec świata.
Zrealizowany rodzinnie/żona, dzieci,pies/ i zawodowo w jakimś sensie też.../pracuję w "komercyjnych mediach"/, dzięki czemu stać mnie na to by trwać.
Jestem typem wiecznego studenta/już ok.10 lat samodoskonalenia sie na czterech kierunkach/. Po raz enty przymierzam się do napisania pracy magisterskiej..., a piszę bo lubię(nie prace magisterskie niestety).
Marzę, by wyprowadzić się z miejskiego bagna, do domu w ciemnym borze i monotonnym stukaniem w klawiaturę mącić ciszę.
Nie piję mocnych alkoholi, uwielbiam marihuanę i dawno się z nikim nie biłem.
Lubię sobie dobrze poczytać...