Strona 1 z 1

Szukam światła, błądze w mroku, czyż

: pn 17 lis 2008, 23:44
autor: emjot27
Witam was serdecznie po raz pierwszy.



Długo się zastanawiałem czy i o czym napisać po raz pierwszy na tym forum. Nie wiem czy jestem w stanie streścić wszystko co bym chciał wam o sobie napisać nie rozpisując się aż za nadto, gdyż mam naturę gaduły (ale tylko w internecie i na forach ;)



Mam na imię Maciej. Obecnie mam 28 lat. Z wykształcenia jestem informatykiem. Od pewnego czasu zauważyłem, że tą dziedziną nauki nie wiąże już mnie pasja. Od pewnego czasu przeżywam coś w rodzaju kryzysu egzystencjalnego ;) Sam nie wiem co się ze mną dzieje, ale w ogóle już mnie nie interesuje to czym się zajmuję na co dzień w pracy. Zmiana firmy na inną, tylko jeszcze bardziej pogorszyła u mnie ten stan...



No ale nie o tym chcę tu pisać. Chodzi o to, że już od bardzo dawna, duszą się w mojej głowie przeróżne pomysły...pewne zmyślone historie, i nie spisane jeszcze opowieści. Zaczęło się to jak miałem 15 lat. Od tamtego czasu wystarczyło jakieś drobne wydarzenie w moim życiu, lub usłyszana gdzieś historia obcej mi osoby, która sprawiła, że w głowie zaczęła się kształtować moja własna ale zmyślona. Przez ten czas nazbierało się ich trochę. W większości przypadków są to głównie dramaty, ale też i jest fantasy i trillery z elementami horroru a nawet S-F. Jedyną osobą, z którą podzieliłem się niektórymi z tych "powieści", jest moja żona. Po prostu czasami, wieczorem, puszczaliśmy cichutko w sprzęcie audio płytę z Enigmą, Mikiem Oldfieldem lub tym podobną i opowiadałem jej w streszczeniu jedną z tych historii. Stwierdziła, że są na prawdę piękne i że powinienem je kiedyś spisać. I tu się pojawia problem. Nie potrafię pisać książek, przynajmniej nie zawodowo. Kiedyś gdy jeszcze chodziłem do liceum, oczywiście pisałem, wypracowania, i...artykuły do szkolnej gazetki. Już w tedy mój nauczyciel od j. polskiego uważał, że pomimo tego, że robię dużo błędów ortograficznych mam pewne zdolności pisarskie. Po zdaniu matury chciałem napisać moją pierwszą książkę, ale niestety jak na ironie, oblałem maturę...właśnie z j.polskiego :oops: (głównie przez moją ortografię).



To bardzo mnie załamało, długo się nie moglem pozbierać. Pół roku później podszedłem do matury jeszcze raz i pomimo tego, że udało mi się zdać stwierdziłem, ze dam sobie spokój z pisaniem. Poszedłem w stronę informatyki. Dostałem się na studia zaoczne, znalazłem pracę, ożeniłem się, a teraz oczekuję razem z moją kochaną żoną dziecka. Ale jak już prędzej wspominałem, od pewnego czasu ponownie wracają do mnie jak bumerang te historie i nie dają mi spokoju.



Chciałbym spróbować wreszcie zacząć pisać, ale po prostu się boje i to z wielu powodów. Po pierwsze dlatego, że obawiam się porażki, że mi się nie uda, że to "skopię" a ciężko przeżywam niepowodzenia. Po drugie, brak mi umiejętności i odpowiedniej wiedzy do tego potrzebnej. Tutaj warto napisać, że dodatkowo na moją niekorzyść przemawia fakt, ze sam mało czytam książek :oops: :oops:

Do tej pory mało było książek, które przykuły moją uwagę na dłużej niż parę dni. Jedynymi książkami, które przeczytałem bez tzw przymusu, to Hobbit, Władca pierścieni Tolkiena oraz Wiedźmin Sapkowskiego. Stąd moje obawy, że osoba, która sama mało czyta książek, nie ma większych szans na stworzenie czegoś chociaż trochę dobrego.



Mam nadzieję, że jednak może mi się uda i że na tym forum, znajdę pomoc i że któregoś dnia, światło dzienne ujrzy któreś z moich skromnych dzieł ;)



Mam nadzieję, że odnajdę u was tą iskrę ....iskrę pisarstwa ;)



Pozdrawiam i czekam na wasze komentarze.

: pn 17 lis 2008, 23:47
autor: BMF
First!

No, no, aleś się napisał.

Witaj.

: pn 17 lis 2008, 23:53
autor: emjot27
:oops: Znowu się rozpisałem :roll:

: wt 18 lis 2008, 00:00
autor: Arrianna
Nic to.

Witaj :)

Nie martw się, jakies iskry tu na pewno znajdziesz...

W zbrojowni... U kowala też jest trochę... W kuchni, kiedy jest kolej Testa, żeby robić kolację...

Znajdziesz coś dla siebie :)

Do zobaczenia w dziale z tekstami :P

Pozdrawiam serdecznie :)

: wt 18 lis 2008, 00:04
autor: Weber
Witaj.



Iskry? Chyba są gdzieś.

Ja chce dotrzeć tam gdzie świecą ostatnie gwiazdy.

Może to to samo.

: wt 18 lis 2008, 08:00
autor: Jacek Skowroński
Mało czytasz, robisz błędy i jesteś gadułą..., coś mi to przypomina... - nie pragniesz przypadkiem zostać politykiem? Masz predyspozycje!



A nie, pisarzem.. To będzie trudniejsze, najpierw trzeba umrzeć, by odrodzić się w nowym wcieleniu. Ale pomożemy, pomożemy... :>



Witaj!

: wt 18 lis 2008, 08:34
autor: ZviR
z tym umieraniem chyba...



w każdym razie - witaj, witam, witajcie... ?

: wt 18 lis 2008, 11:58
autor: Lan
Witam serdecznie



nie martw się, początki nie będą łatwe, ale jeśli uda ci się przetrwać pierwszy okres, to będzie już łatwiej

: wt 18 lis 2008, 16:03
autor: Gorin
... To będzie trudniejsze, najpierw trzeba umrzeć, by odrodzić się w nowym wcieleniu. Ale pomożemy, pomożemy...


Zgłaszam się do pomocy! :twisted:

<zamaszystym ruchem dobywa broni>

Gdzie delikwent?

O, to ty?



He, he...



Zatem witaj! :twisted:

: wt 18 lis 2008, 18:01
autor: huginn
Gorin... Jesteś nietaktowny :P