Witam serdecznie wszystkich.
: śr 31 gru 2008, 20:00
Witam serdecznie wszystkich.
Pewnego dnia postanowiłem zburzyć Wasz porządek i tak oto wtargnąłem. Przyświeca mi przede wszystkim cel pomocy, niejako przyłożenia się i przyłączenia do budowy wizerunku forum. Tak więc mam nadzieje, że nie nałożycie na mnie zbytniego obciążenia, z którym nie byłbym w stanie sobie poradzić. Na początek mam nadzieje przeczytać kilka tekstów, a następnie wyrazić opinię i mówię to teraz, zanim jeszcze nikt mnie nie przywiązał do pala i nie podpalił pode mną stosu siana - ocena jaką wystosowuje jest surowa. Sam nie mogę pochwalić się dobrymi tekstami, stąd ta moja zapalczywość. Przeglądałem forum i wiem, że pazurki pokażę dopiero w nowym roku, gdy napłyną świeże teksty. Nie liczę na przypięcie nagonki brutala, a raczej pana chętnego i zdolnego do pomocy innym pisarzom - amatorom.
Zapoznałem się z wypowiedziami niejakiego Webera. To jest jeden z waszych wysoko postawionych ziomków, i (nie żeby się podlizywać), ale facet naprawdę ma duży zakres wiedzy. Nie sprawdzałem niczyjego wieku, bo nie mam tego w zwyczaju, ale jeśli ten cały Weber jest młodym człowiekiem, to z całą pewności - jeśli nie zacznie pić - czeka go świetlana przyszłość.
Macie tutaj przemiłe jednostki. Co za tym idzie, chciałbym dołączyć do Waszego grona, o ile spełniam oczekiwania, a wy mi pozwolicie...
Aa, i jeszcze trzy słowa. Szczęśliwego Nowego Roku.
Pewnego dnia postanowiłem zburzyć Wasz porządek i tak oto wtargnąłem. Przyświeca mi przede wszystkim cel pomocy, niejako przyłożenia się i przyłączenia do budowy wizerunku forum. Tak więc mam nadzieje, że nie nałożycie na mnie zbytniego obciążenia, z którym nie byłbym w stanie sobie poradzić. Na początek mam nadzieje przeczytać kilka tekstów, a następnie wyrazić opinię i mówię to teraz, zanim jeszcze nikt mnie nie przywiązał do pala i nie podpalił pode mną stosu siana - ocena jaką wystosowuje jest surowa. Sam nie mogę pochwalić się dobrymi tekstami, stąd ta moja zapalczywość. Przeglądałem forum i wiem, że pazurki pokażę dopiero w nowym roku, gdy napłyną świeże teksty. Nie liczę na przypięcie nagonki brutala, a raczej pana chętnego i zdolnego do pomocy innym pisarzom - amatorom.
Zapoznałem się z wypowiedziami niejakiego Webera. To jest jeden z waszych wysoko postawionych ziomków, i (nie żeby się podlizywać), ale facet naprawdę ma duży zakres wiedzy. Nie sprawdzałem niczyjego wieku, bo nie mam tego w zwyczaju, ale jeśli ten cały Weber jest młodym człowiekiem, to z całą pewności - jeśli nie zacznie pić - czeka go świetlana przyszłość.
Macie tutaj przemiłe jednostki. Co za tym idzie, chciałbym dołączyć do Waszego grona, o ile spełniam oczekiwania, a wy mi pozwolicie...
Aa, i jeszcze trzy słowa. Szczęśliwego Nowego Roku.