Strona 1 z 2

Witam serdecznie

: śr 08 kwie 2009, 17:32
autor: 13outy
Mam 14 lat i pochodzę z małej mieściny, o której wspominać raczej nie warto. Zwolenniczka praw kobiet i zwierząt. Chodzę do I klasy gimnazjum i od kilku lat trudnię się sztuką pisania (choć pewnie nadaję się na razie na co najwyżej czyszczenie butów pisarzom). Moje teksty przewinęły się przez co najmniej dwa fora, może więcej, choć nie za bardzo pamiętam.



Znalazłam to forum przypadkiem i zostałam. Zobaczę, co z tego wyniknie, na razie badam otoczenie. :)



Witam serdecznie jeszcze raz i pozdrawiam. :wink:

: śr 08 kwie 2009, 20:27
autor: Zico
E no. O każdym miejscu naszego pięknego kraju warto wspominać. Nie mów tak. :)

Witaj.

: śr 08 kwie 2009, 21:59
autor: Lan
Witam serdecznie

: śr 08 kwie 2009, 22:01
autor: Agnieszka Cupak
Witaj

: śr 08 kwie 2009, 23:47
autor: Bartos Woodmoon
Tu nie można po prostu zbadać otoczenia i czmychnąć.. tak to każdy by czmychał.

Your soul belong to me - jak by powiedział zły charakter z mortal kombat, szkoda, uprzedził mnie.



Ze względu na młody wiek, który się tu ceni, pozwole sobie nie napomknąć o poligonie. Ignorance is bless, right?



Witay!

: czw 09 kwie 2009, 10:05
autor: 13outy
Dziękuję za miłe powitanie. :)


Zico pisze:E no. O każdym miejscu naszego pięknego kraju warto wspominać. Nie mów tak. :)

Witaj.


Zapraszam pod ten adres, jeśli ktoś jest bardzo ciekaw:

http://www.krasne.pl/



Jedyną atrakcją jest tu raczej stadnina koni krwi angielskiej. :? No, może jeszcze szesnastowieczny park i kościół... :D



Oj, żebym nie miała kłopotów, bo będą na mnie źli za słabą reklamę gminy. :roll:

: czw 09 kwie 2009, 12:14
autor: Pio10002
no jak?- swojego nie pochwalisz?- witam Cię i pozdrawiam;)

: czw 09 kwie 2009, 21:31
autor: Altamira
No i już masz temat na książkę. Wystarczy odpowiednio zbudować fabułę, np. kryminału, a wszystko rozgrywałoby się w Twojej małej miejscowości i związane było, np. z pradawnym parkiem i kościołem oraz stadniną koni. Z niczego można zrobić COŚ ;)

Witam gorąco :)

: czw 09 kwie 2009, 21:54
autor: 13outy
Altamira pisze:No i już masz temat na książkę. Wystarczy odpowiednio zbudować fabułę, np. kryminału, a wszystko rozgrywałoby się w Twojej małej miejscowości i związane było, np. z pradawnym parkiem i kościołem oraz stadniną koni. Z niczego można zrobić COŚ ;)

Witam gorąco :)


COŚ często przeradza się w NIC a takich oto pomysłów z życia wziętych. :roll:



A moja mieścina to już na pewno nieodpowiednie miejsce. Nie jestem aż tak wszechstronna, by z obskurnego baru zrobić coś ciekawego. No bo gdzie by nakręcili ekranizację? :mrgreen:

: czw 09 kwie 2009, 21:57
autor: Altamira
Niektóre sceny z Opowieści z Narnii kręcono w Polsce, a przecież autor o takim kraju nawet nie wspominał. Tylko po co od razu sięgać marzeniami do ekranizacji? Tak czy owak to sprawa filmu leży już w gestii reżysera.

: pt 10 kwie 2009, 02:25
autor: Bartos Woodmoon
Ekranizacja zawsze obdziera dzieło ze smaku, jaki przy konsumpcji daje wyobraźnia.

: pt 10 kwie 2009, 09:08
autor: 13outy
Bartos Woodmoon pisze:Ekranizacja zawsze obdziera dzieło ze smaku, jaki przy konsumpcji daje wyobraźnia.


Na pewno. Ale ludziom bez wyobraźni raczej pomaga niż szkodzi. :wink: Ja lubię obejrzeć dobrą ekranizację, bez względu na to, czy zburzy ona mój już poukładany obraz powieści. :cool:



Co do marzeń o ekranizacji swojej książki, to na razie ograniczam się do żartów, Alatamiro. :wink: Jak każdy, kto trudni się rzemiosłem pisarskim, chciałabym kiedyś zobaczyć moją powieść na dużym ekranie... cóż, kto wie? Może kiedyś? :roll:

: pt 10 kwie 2009, 09:36
autor: patkazoom262
E tam, czepiacie się. Fajnie tak zobaczyć swój pomysł książkowy za pomoca obrazów filmowych :P



Nie witałam, tak? No to witam, serdecznie witam, drogą młodą użytkowniczkę :D

witaj

: pt 10 kwie 2009, 09:41
autor: zuzanna
choć pewnie nadaję się na razie na co najwyżej czyszczenie butów pisarzom
Eee, nie wolno tak pisać a już nie wolno tak myśleć. A jak tak nie myślisz, to nie mów i nie pisz, bo inni gotowi Ci uwierzyć.



A co do pomysłu z wykorzystaniem swojej mieściny - ejże! nie kradnijcie mi genialnych pomysłów :P

Dobra, żartowałam. Ja piszę o swoim mieście, które nie ma parku z szesnastego wieku tylko z dziewiętnastego i to z końcówki a jednak tam obsadzam akcję z pełnym zadowoleniem (na razie swoim he he he) co do jakości miejsca.



A! Co tam Woody mówił, że ze względu na wiek omija cię poligon????

No, coś takiego. Tak, niewiedza to błogosławieństwo. Musisz przekupić Gorina, przeskoczyć przepaść, przemknąć przez cmentarz, nie zabłądzić koło chatki Webera, nie wleźć w pokrzywy koło chatki Czerwonego Kapturka (to ja), nie zaplątać się w korytarzach kopalni (ta!, akurat kopalni, naprawdę to tam był prowadzony jakiś tajny eksperyment, stąd tu tyle mutantów w okolicy), nie nadepnąć na żabki Łasicowe, z nabożną czcią i skupieniem obejrzeć babolarium i tam, za zakrętem to już będzie właśnie... eee...



Podpowiedzcie, gdzie my właściwie wszyscy jesteśmy?



:)

Zuz

Re: witaj

: pt 10 kwie 2009, 09:53
autor: 13outy
"zuzanna"


Musisz przekupić Gorina, przeskoczyć przepaść, przemknąć przez cmentarz, nie zabłądzić koło chatki Webera, nie wleźć w pokrzywy koło chatki Czerwonego Kapturka (to ja), nie zaplątać się w korytarzach kopalni (ta!, akurat kopalni, naprawdę to tam był prowadzony jakiś tajny eksperyment, stąd tu tyle mutantów w okolicy), nie nadepnąć na żabki Łasicowe, z nabożną czcią i skupieniem obejrzeć babolarium i tam, za zakrętem to już będzie właśnie... eee...



Podpowiedzcie, gdzie my właściwie wszyscy jesteśmy?


:shock:

Brzmi... ekhem... zawile... to tu są takie eliminacje? ^_^